Cześnik Raptusiewicz z Zemsty – dramatu autorstwa Aleksandra Fredry, to jedna z najbardziej znanych komicznych postaci literatury polskiej. Jest typowym reprezentantem polskiego szlachcica końca XVIII wieku. Jego cechy, zarówno te ogólnoszlacheckie, jak i czysto indywidualne, zostały przez autora wyjaskrawione w tak doskonały sposób, że nie sposób nie uśmiechnąć się, kiedy Cześnik pojawia się na kartach dramatu, na scenie teatru lub na ekranie kina.
Charakterystyka Cześnika Raptusiewicza
Cześnik, czyli Maciej Raptusiewicz był mężczyzną w sile wieku (dokładnej liczba jego lat nie jest znana) i chociaż jego pochodzenie było szlacheckie, to tytuł cześnika był w momencie rozgrywania się akcji dramatu już wyłącznie honorowy, a więc nie pociągał za sobą żadnych obowiązków, przywilejów ani zaszczytów. Raptusiewicz był człowiekiem słusznej postury, jego sylwetka wzbudzała respekt, był wysoki, dobrze zbudowany, barczysty. Ubierał się przeważnie po szlachecku, czyli w bogato zdobiony kontusz oraz pas słucki.
Najbardziej rzucająca się w oczy cecha charakteru Cześnika została podkreślona już w jego nazwisku – Raptusiewicz. Istotnie, był on człowiekiem bardzo impulsywnym, porywczym, „w gorącej wodzie kąpanym”, z tych, co najpierw robią, a potem dopiero myślą. Takie cechy wykształciły się w Macieju już w młodości. Był on już wówczas znany z warcholstwa, zamiłowania do bójek, pojedynków, awantur i różnego rodzaju drak, z których w większości przypadków wychodził zwycięsko dzięki swoim umiejętnościom we władaniu szablą. Brał również udział w konfederacji barskiej (do tej pory nazywa swoją szablę „Panią Barską”). Cześnik jest nie tyle porywczy, ile w ogóle nie panuje on nad swoimi emocjami, czym bardzo często zraża do siebie rozmówców czy domowników. Często pozwala sobie na żarty przekraczające granice dobrego smaku oraz zbyt rubaszne zachowanie. Nie pozostaje to wszystko bez wpływu na zdrowie Raptusiewicza, który już cierpi na skurcze żołądka czy reumatyzm wywołane przez nerwy i wywołujące kolejne fale wściekłości.
Taką nazbyt rozbuchaną osobowością jednak, maskuje Cześnik swoją wewnętrzną nieśmiałością. Owszem, jest on pierwszy do bitki, pojedynku, awantury czy strzelaniny (czego wielokrotnie daje dowody w trakcie konfliktu w Rejentem), ale w głębi duszy jest człowiekiem nieśmiałym, zwłaszcza jeśli chodzi o kontakty z kobietami. Sam przyznaje, że przerasta go wizja rozmowy z kobietą sam na sam. Nigdy nie był w związku z kobietą i jest starym kawalerem, jednak marzy mu się związanie się z kimś na starość, głównie ze względu na stan zdrowia i chęć zabezpieczenia finansowego. Jest więc Cześnik również człowiekiem w pewien sposób przebiegłym i wyrachowanym.
Pomimo to wszystko, trudno odmówić Raptusiewiczowi pewnego uroku osobistego, przez który nie da się go tak jednoznacznie potępić. Jest człowiekiem – według starego polskiego zwyczaju – gościnnym, troskliwym i nawet opiekuńczym. Po śmierci swojego brata, bierze pod opiekę jego córkę, Klarę, o którą dba i o której spadek się troszczy. Gościnę u Cześnika znajduje również Podstolina, która po śmierci swojego trzeciego męża pragnie się ponownie wydać za mąż i zabezpieczyć w ten sposób swoją starość. Do części zajmowanej przez Raptusiewicza w końcu przybywa również Papkin, który również znajduje tam dla siebie kąt, mimo swojego irytującego charakteru, który jest dodatkowym czynnikiem rozdrażniającym gospodarza. Kiedy przychodzą do niego robotnicy oszukani przez Rejenta, przyjmuje ich i daje im godziwą zapłatę, chociaż jest to gest bardziej polityczny niż wynikający z jego rzeczywistej życzliwości – po prostu chciał zjednać sobie życzliwość robotników, by ci więcej nie prowadzili prac przy murze.
Cześnik lubi wysługiwać się innymi ludźmi. Kiedy sam wstydzi się nawiązać intymną relację z Podstoliną, wysyła do niej w swoim imieniu Papkina. Kiedy próbuje uknuć intrygę przeciwko Rejentowi i sfałszować list, który Klara miała napisać do Wacława, nie pisze sam, lecz dyktuje treść listu Dyndalskiemu. Później rozczarowuje się i na jednym i na drugim, co daje mu okazję do kolejnych wybuchów gniewu.
Podsumowując, można powiedzieć, że Cześnik Maciej Raptusiewicz wykreowany przez Aleksandra Fredrę w dramacie Zemsta jest typowym przedstawicielem polskiego sarmackiego warcholstwa. Jest on człowiekiem, którego największym celem w życiu jest postawienie na swoim i pokazanie całemu światu, że nie warto z nim zadzierać. By zrobić na złość Rejentowi, jest gotów sam ponieść szkodę. Jego porywczość i swarliwość prowadzą często do problemów, które jednak pod piórem Fredry zawsze zamieniają się w satyrę i wywołują uśmiech. Jest Cześnik w całej swojej porywczości i w całym swoim gniewie człowiekiem w jakiś sposób ujmującym, ponieważ w treści dramatu daje się nam do zrozumienia, że jest to tylko pewien płaszcz, który ten bohater przybiera, by ukryć pewne swoje słabości i niedociągnięcia charakterologiczne, których jest świadom, ale których z drugiej strony nie jest w stanie w sobie samym pokonać. To zdecydowanie pozytywna postać.