Życie składa się z sytuacji, w których musimy dokonywać wyborów. Niekiedy wybory te dotyczą rzeczy błahych, innym razem – najważniejszych. Takich jak wybór pomiędzy własnym szczęściem a poświęceniem się dla idei, sprawy ważniejszej czy dobra ogółu. To trudne decyzje, które mogą mieć wpływ nie tylko na nasze życie, lecz na dziesiątki innych istnień. Momenty dokonywania podobnych wyborów od setek lat próbują uchwycić pisarze w swoich dziełach, by choć spróbować zbliżyć się do odpowiedzi na pytanie, co w takiej sytuacji powinien zrobić każdy z nas.
Tomasz Judym to główny bohater powieści Stefana Żeromskiego, pt. Ludzie bezdomni. To lekarz wykształcony za granicą, który po powrocie do kraju ma chęć zreformować system opieki zdrowotnej, który panuje na ziemiach polskich, a który daleki jest od ideału. Napotyka jednak na opór ze strony spolaryzowanego i zdemoralizowanego środowiska lekarskiego, z którego jest coraz mocniej wykluczany. Judym postanawia działać na własną rękę i na przekór wszystkim swoim oponentom działać tak, jak jego zdaniem powinien działać każdy, kto składał przysięgę Hipokratesa. Postanawia poświęcić całe swoje życie służbie innym. Rezygnuje nawet z miłości Joanny Podborskiej, która deklaruje nawet że chciałaby mu pomóc w spełnianiu jego misji. Judym wybiera jednak los samotnika, twierdząc, że nie mógłby cieszyć się szczęściem, wiedząc jednocześnie jak wiele jest ludzi oczekujących na jego pomoc. Doktor rezygnuje więc z osobistego szczęścia na rzecz idei.
Kordian, tytułowy bohater jednego z najsłynniejszych dramatów Juliusza Słowackiego, to romantyk, który w czasie swojej podróży po Europie dojrzewa i dowiaduje się, że świat jest w istocie brutalny, dwulicowy i opiera się na pieniądzu i sile, a nie na uczuciach i dobru. Nikt nie jest zainteresowany pomocą Polsce, która znajduje się pod zaborami. Kordian doznaje metafizycznej przemiany, w czasie której uświadamia sobie, że jego najważniejszą misją jest właśnie walka o wolność ojczyzny. Wraca do kraju, gdzie włącza się w konspiracyjną działalność organizacji, mającej na celu egzekucję cara. Kiedy w grupie tej dochodzi do rozłamu, Kordian postanawia działać samodzielnie. Bohater ten na naszych oczach zmienia się z młodego romantyka w dojrzałego patriotę, człowieka świadomego swoich obowiązków wobec zniewolonej ojczyzny, który potrafi poświęcić osobiste szczęście dla większej sprawy.
Wielkim poświęceniem wykazali się również bohaterowie powieści reportażowej Aleksandra Kamińskiego, pt. Kamienie na szaniec. Młodzi ludzie stojący tak naprawdę dopiero na progu dojrzałości, zostali postawieni przed faktem wybuchu wojny. Zamiast wykorzystywać możliwości, które inteligentnym i zdolnym ludziom daje młodość, musieli patrzeć na okrucieństwo, niesprawiedliwość, śmierć i każdego dnia zmagać się z faktem, że we własnym kraju, we własnym domu są traktowani jak zwierzęta. Mimo tego, że śmierć czyhała na nich na każdym kroku, każdego dnia ryzykowali zdrowie, życie i wolność, by działać w dywersji w sabotażu. Każdy akt sprzeciwu miał dla nich znaczenie, robili wszystko, by pokazać okupantowi, że „jeszcze Polska nie zginęła”, i że być może Niemcom udało się zająć kraj, ale nie udało im się zgasić ducha w narodzie. Ich działalność miała również duże znaczenie dla społeczeństwa Warszawy pogrążonego w marazmie i pesymizmie. Oto bowiem ktoś pokazywał tym ludziom, że cały czas jest o co walczyć i że walka ta nie jest jeszcze przegrana. Główni bohaterowie przypłacili swoją działalność życiem, jednak pamięć o ich poświęceniu jest aktualna do dziś.
Powyższe przykłady pokazują postaci, które bez wahania postanowiły poświęcić własne, osobiste szczęście dla powodzenia sprawy dużo większej i istotniejszej nie tylko dla nich, lecz także dla większej grupy ludzi. To postawa godna podziwu i szacunku. Dzięki tym bohaterom bowiem sami jesteśmy w stanie zastanowić się, czy bylibyśmy zdolni do podobnych aktów poświęcenia, gdybyśmy kiedyś byli na ich miejscu.