Gloria victis to jedno z najważniejszych dzieł Elizy Orzeszkowej. W niedługim opowiadaniu zawarła ona własną ocenę powstania styczniowego. Posłużyła się przy tym wieloma ciekawymi środkami, jak na przykład oddanie narracji drzewom oraz wiatrowi, by uczynić opowieść o powstańcach jeszcze bardziej uniwersalną. W opowiadaniu tym dostrzec można szereg motywów literackich, które wpisują całość w bardzo szeroki kontekst literatury swojej epoki i nie tylko.
Spis treści
Motyw walki
Walka w powstaniu styczniowym to dla bohaterów opowiadania sposób na wyrażenie swojego sprzeciwu wobec życia w niewoli. Mimo że wielu z nich nie ma nic wspólnego z wojskiem czy walką (np. delikatny i wrażliwy Maryś Tarłowski) wszyscy stają ramię w ramię w obronie Polski. Ich dowódca, Romuald Traugutt, jest porównywany do Leonidasa – legendarnego spartańskiego króla, który na czele garstki żołnierzy stanął przeciwko potędze perskiej i choć przegrał, został zapamiętany jako symbol poświęcenia dla dobra ojczyzny. Powstańcy są więc bohaterami, którzy dobrowolnie wybierali poświęcenie i śmierć w imię dobra Polski. Ich walka nosiła znamiona czegoś świętego.
Motyw natury
W Gloria victis bardzo dużą rolę odgrywa natura. To właśnie ona, w postaci drzew i kwiatów, jest najbardziej wiarygodnym świadkiem wydarzeń powstańczych. To natura przechowuje pamięć o bohaterstwie powstańców, gdy zapominają o nim ludzie. To wiatr niesie po całym świecie przesłanie, będące tytułem opowiadania Orzeszkowej. Natura – w sposób charakterystyczny dla literatury romantycznej – staje się równorzędnym bohaterem utworu. Jako bardziej długowieczna od ludzi, jest w stanie pomieścić w swojej świadomości i pamięci dużo więcej niż umysł człowieka. Jest też obiektywna, więc w jej „ustach” bohaterstwo powstańców jawi się jeszcze autentyczniej.
Motyw miłości
Miłość jest w Gloria victis przedstawiana dwojako. Dominuje tutaj miłość do ojczyzny, którą wykazują się bohaterowie utworu. Jest to miłość altruistyczna, która każe powstańcom poświęcać swoje życia, bez pewności, że ich ofiara zostanie zapamiętana, doceniona i że przyszłe pokolenia przekują ją w coś pozytywnego. Miłość ta góruje nad miłością ludzką, romantyczną, intymną. Dobrym tego przykładem jest Jagmin, który z wzajemnością jest zakochany w Anieli Tarłowskiej, a jednak decyduje się wstąpić do oddziału powstańczego i ryzykować życiem. To motyw często spotykany w literaturze około wojennej. Wybór pomiędzy szlachetnością a komfortem, dobrem ojczyzny a dobrem osobistym.
Motyw czasu i pamięci
Czas w Gloria victis jest wrogiem pamięci o powstańcach. Las ubolewa nad tym, że pamięć ludzka jest krótkotrwała i zawodna. O powstańcach nie pamiętają młodsze pokolenia, co boli naturę, która widziała ich krwawe poświęcenie. Dopiero wiatr decyduje się przełamać tę sytuację i ponieść we wszystkie zakątki świata opowieść o ludziach, którzy byli w stanie oddać własne życie w ofierze, w nadziei, że przysłuży się ona uzyskaniu większej sprawiedliwości na świecie.