“Dziewczyna” to jeden z najbardziej tajemniczych utworów Bolesława Leśmiana – młodopolskiego, oryginalnego poety, który zapisał się w świadomości odbiorców jako twórca liryki miłosnej. Ten utwór po raz pierwszy ukazał się w roku 1933 w “Wiadomościach Literackich”, a następnie został wydany w zbiorze “Napój cienisty” w 1936 roku. Przypomina on baśń, ludową opowieść z morałem.
Spis treści
Dziewczyna – analiza utworu
W ”Dziewczynie” czytelnik ma styczność z liryką pośrednią. Czytelnik spotyka się z trzecioosobowym, wszechwiedzącym narratorem, który prowadzi go przez opowieść.
Utwór jest balladą, który to gatunek Leśmian zmodernizował, by odpowiadał on jego czasom. Jej budowa jest jednak w tym przypadku bardzo specyficzna – zabrakło podziału na strofy, zastosowano rymy aabb, a wersy są wyjątkowo długie. Napisano je siedemnastozgłoskowcem, a po ósmej sylabie można wyznaczyć średniówkę.
Język Leśmiana był bardzo poetycki, bogaty w środki stylistyczne. Korzystał więc z licznych epitetów, które nadawały obrazu detali, upoetyczniały go i sprawiały, że czytelnik łatwiej wczuwa się w odbiór tekstu. Natknąć się więc można na określenia takie jak “zaprzepaszczony”, “twardą”, “wieczystą”. Obecne są także metafory – Leśmian z ich pomocą uzyskuje zupełnie nowe znaczenia i zestawia ze sobą niespodziewane słowa, na przykład “ nim śmierć Dziewczynę rdzą powlecze!” czy “próchnieją dłonie”. Dzięki nim obraz staje się bardziej poetycki, baśniowy. Leśmian to także poeta, który lubił neologizmy, tworzył nowe słowa. Ukuto nawet termin leśmianizmy. W tej balladzie także je umieścił: „na strwon” czy „powymarły” to jedne z przykładów.
Dopatrzeć się również można personifikacji, Leśmian nadaje cechy ludzkie rzeczom i zjawiskom, jak wtedy, gdy pisze, że “i nie wiedziała ślepa noc” czy “dwunasty młot do jedenastu innych rzecze”. To także podkreśla baśniowość i poetyckość świata przedstawionego w balladzie. Czytelnik jest zatrzymywany przez liczne wykrzyknienia, takie jak “Boże mój!”, “jęli w mury tłuc z łoskotem!” czy “powieść o nich już skończona!” – zwiększają one dynamikę tekstu, podkreślają znaczenie danych fragmentów i ożywiają utwór. Pojawiają się także wzmacniające znaczenia powtórzenia i anafory. Przykłady tych pierwszych to „Huczały w mrok, huczały w blask”, natomiast anafory pojawiają się na początku wersów – wiele z nich zaczyna się od spójnika “I”.
Dziewczyna – interpretacja ballady
Na pierwszy rzut oka w balladzie widać opowieść o dwunastu braciach, którzy usłyszeli głos dziewczyny i postanowili ją uwolnić, co skończyło się dla nich tragicznie. Uwierzyli oni w istnienie tytułowej dziewczyny tylko na podstawie jej głosu i wyobrazili sobie całą jej resztę.
Historia o dwunastu braciach, która jest kanwą ballady Leśmiana, znana jest z wielu legend i na wiele sposobów była już od nowa opisywana. Tym razem sięgnięto po nią, by przekazać odbiorcy opowieść z morałem – balladę można bowiem czytać jako przypowieść o tym, że każda prawda może okazać się kłamstwem. Postaci w utworze walczą o swoje marzenia i nieustępliwie dążą do celu, który okazuje się być ułudą. Ważne jest, że prawda, w którą wierzyło dwunastu braci, została skonstruowana na bazie ich domysłów. Wyobrażali sobie bowiem czekającą na ratunek dziewczynę tylko na podstawie jej głosu i poświęcili dla tej wizji życie. Wnioskować z tego można, że nawet nie sam cel ich ciężkiej pracy był ważny, tylko droga, która ich do niego prowadziła.
Utwór wiedzie czytelnika przez ponure zagadnienia bezcelowej egzystencji, autodestrukcji i próżni, ogarniającej życie człowieka, który nawet nie jest jej świadomy. W podobny sposób życie prowadzi wędrującego człowieka. Nawet największy wysiłek nie spełni marzeń ludzkich o osiągnięciu celu i sukcesie. Człowiek skazany jest na bezcelowe trudzenie się w pocie czoła przez całe swoje krótkie życie. Może on sobie konstruować różne idee i prawdy, ale nie zmienią one brutalnego faktu, że do niczego to nie prowadzi. To tylko poświęcenie samego siebie dla pięknego złudzenia, trud życia dla samego trudu. Na końcu wycieńczającej wędrówki, trwającej całe życie, nie czeka na nas nagroda.
W utworze przejawiają się więc cechy nihilizmu. Ten brak sensu ludzkiej egzystencji, brak spokoju po śmierci – nawet duchy zmarłych wciąż pracują – jest przeciwny założeniom wiary chrześcijańskiej. To jakby zaprzeczenie istnienia nieba, nagradzającego Boga i odpoczynku duszy po śmierci. Podmiot liryczny mówi o tym, że ludzkie cierpienie nigdy się tak naprawdę nie kończy.
“Dziewczyna” Leśmiana za pomocą znanego podania o dwunastu braciach opowiada więc o złudzeniach, o bezcelowej drodze do odkrycia prawdy, o poświęcaniu swojego życia w imię kłamstwa. Opowiada o wędrówce, na którą skazany jest człowiek i o trudzie, który przepełnia jego życie. Autor podkreśla, że nawet po największym wysiłku i najcięższej pracy na zaślepionego swoimi złudzeniami człowieka na końcu tej drogi nie czeka nic. Nie ma nagrody, nie ma potwierdzenia, że miał rację. Człowiek skazany jest na powielanie bezcelowego znoju i śmierć i nie zmienia tego żadna idea.