Jechać do Lwowa – interpretacja

Wiersz jest także zapisem tego, co wydarzenia dziejowe, światowa polityka robią z życiem człowieka – autor wraz z rodziną został wysiedlony z Lwowa w roku 1945, gdy przestał on należeć do Polski. To obraz tego, jak niewielki wpływ człowiek ma na otaczający go świat i jak w każdej chwili jego rzeczywistość może się zmienić pod wpływem wielkich, dziejowych wydarzeń. Podmiot liryczny w tekście pyta: “dlaczego każde miasto musi stać się Jerozolimą i każdy człowiek Żydem” – jest to nawiązanie do losów narodu żydowskiego, który rozproszył się po świecie, bez swojej ojczyzny, których udziałem stały się wypędzenia i tułaczki. Według podmiotu lirycznego człowiek jest skazany na wieczną wędrówkę, na brak swojego miejsca na ziemi i w każdej chwili musi być przygotowany na utratę swojej życiowej stabilizacji. Ostatecznym wnioskiem podmiotu lirycznego jest jednak to, że Lwów jest wszędzie. Jest obecny w jego wspomnieniach, w myślach i tęsknotach, gdziekolwiek by nie przebywał i nie mieszkał, Lwów zawsze może być przy nim, mimo że nie jest już jego mieszkańcem.

Wiersz jest więc impresją tęsknoty za miastem utraconym, w którym jednak podmiot najprawdopodobniej nigdy nie mieszkał. Jest to zachwyt nad jego codziennością, nad otaczającą Lwów przyrodą, nad codziennym życiem jego mieszkańców, które zdaje się być dobrze zaplanowaną sztuką teatralną. Jest to także refleksja, jak historia zmusza ludzi do opuszczenia swych domów, jak miota nimi po kontynencie, a oni nie są w stanie jej powstrzymać i skazano ich na wieczną wędrówkę.

Dodaj komentarz

x