Nowe doświadczenia – interpretacja

Autor: Anna Morawska

Wiersz Nowe doświadczenia wybitnego, nieżyjącego już polskiego poety Adama Zagajewskiego, to jeden z przykładów znakomitego wykorzystania skromnych środków stylistycznych. Treść góruje tu nad formą, a każde słowo ma znaczenie. Co jednak dokładnie wiadomo o utworze i jak go interpretować?

Zmarły w marcu 2021 roku Adam Zagajewski był przez lata wymieniany jako jeden z kandydatów do zdobycia literackiej Nagrody Nobla. I chociaż nigdy nie udało mu się tego zaszczytu dostąpić, jego twórczość jest doceniana nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Wbrew temu, co często się o nim pisze, nie był jedynie przedstawicielem poezji apollińskiej, a artystą używającym różnych środków artystycznych.

Nowe doświadczenia – analiza wiersza i środki stylistyczne

Zagajewski w Nowych doświadczeniach nie stosował wielu estetycznych ornamentów. Słowa „odwaga (…) jak transparent” i „jakby śpiewała ważka” to dwa obecne w tekście porównania. Poeta nie szafował tu metaforami. Zaliczyć można do nich właśnie śpiew ważki, w sensie dosłownym niemożliwym przecież do zaistnienia oraz oswobodzeniem od obcości, będące skrótem myślowym.

Poza tym Zagajewski stawia przede wszystkim znaki zapytania. Tak właśnie kończy zresztą swój wiersz („Znaki zapytania?”). Brak w nim rymów, co przybliża go do wspominanej poezji apollińskiej, skupionej na opisach przeżyć, bez ozdabiania tekstu wyszukanymi środkami stylistycznymi.

Interpretacja Nowych doświadczeń, czyli które z przeżyć są naprawdę NOWE

Na początku pisze Zagajewski o zdobywaniu tytułowych nowych doświadczeń. Ową nowość przedstawia nieco ironicznie jako obecną już w dziewiętnastowiecznych pamiętnikach. Jednocześnie więc zauważając pojawienie się radości, smutku i powrót nadziei, zauważa, że nie ma w przeżywaniu ich niczego, co nie zdarzyłoby się wcześniej.

W kolejnych wersach jak gdyby upewnia się, czy jego teza jest na miejscu. „Co jest w nich nowego?” – pyta. Podmiot liryczny próbuje przekonać siebie samego, że coś takiego może się znaleźć. To czułość? Przyjaźń? A może związki między ludźmi – indaguje Zagajewski. Nie zatrzymuje się jednak nad tym dłużej, zdając sobie sprawę, że to fałszywe tropy.

Odwaga?

Więcej miejsca poświęca opisowi odwagi różniącej się w swojej naturze od odczuć, które pojawiły się wcześniej. A może tylko na nowo zinterpretowanej? Odwaga, o której pisze Zagajewski, ma pojawić się tylko na chwilę, a potem zniknąć, zwinąć się, „jak transparent”. Przywodzi to na myśl również spisywane niegdyś pamiętniki. Zgodnie z jedną z interpretacji utworu chodzi tutaj o odwagę tworzenia, publikowania, dzielenia się z czytelnikami swoim światem wewnętrznym. Lecz tylko na chwilę.

Bicie serca?

W dalszej części wiersza podmiot liryczny wciąż zdaje się szukać jakiegoś pewnika. Czegoś, co naprawdę jest owym nowym doświadczeniem, czymś, czego wcześnie nie przeżywano, nie odczuwano, o czym nie pisano. „Bicie serca?” – znów pyta Zagajewski, „ta chwila, nad ranem” – mówi, wyłuskując ze swoich wspomnień moment, w którym naprawdę wydawało mu się, że czuję się wolny od jakiegokolwiek lęku. I wrażenia obcości.

Dźwięk dzwonu?

Podmiot liryczny w wierszu nie ogranicza się jednak do przeżyć wewnętrznych i subiektywnych emocji, przytaczając też doznanie empiryczne. Jest nim w Nowych doświadczeniach dźwięk kościelnych dzwonów, porównywany do śpiewu ważki. Czy więc to właśnie dźwięki, obrazy i zapachy są tą tak usilnie poszukiwaną przez poetę nowością?

Wiedza?

Ostatnie dwa wersy wskazują na to, że nie. Zagajewski ostatni raz próbuje jeszcze przywołać z pamięci coś, co różni się od doświadczeń z dziewiętnastych pamiętników (a więc tego, co było, co już znane, nie-nowe). „Okruchy przeżyć? Wiedza?” – pyta. Fragmentaryczne wspomnienia faktycznie wydają się tym, czego mógł nie doświadczyć jeszcze nikt wcześniej. Zdobyta wiedza także może się różnić od tej, którą zdobywały pokolenia wychowane w XIX wieku. Ale choć twierdzeniom tym ciężko zadać kłam, poeta wciąż nie jest usatysfakcjonowany tym rozwiązaniem.

Znak zapytania?

Dlatego pyta w ostatnim wersie jeszcze raz „Znaki zapytania?”. Ostatecznie dochodzi bowiem do wniosku, że tylko niepewność, ciągłe zadawanie pytań i próba znalezienia na nie odpowiedzi jest tym, co może być prawdziwym nowym doświadczeniem. Końcowy wers jest zresztą przewrotny, bo przecież Zagajewski pyta o pytanie, bawi się konwencją własnego wiersza.

Znak zapytania!

Najbardziej istotna wydaje się w najpopularniejszej z interpretacji utworu właśnie próba znalezienia odpowiedzi. Nie otrzymanie jej, a dążenie do tego. Ten proces ilustruje zresztą sam wiersz, sam będący doświadczeniem, zarówno poety jak i czytelnika. Wraz z kolejnymi etapami, zwrotkami i pytaniami oboje próbują przeżyć coś nowego, coś INNEGO, nieobecnego niegdyś, a pojawiającego się tylko tu i teraz. I prawdopodobnie, jak uważa Zagajewski, tylko wątpienie w nowość przeżycia jest gwarantem tego, że jest ono autentycznie nowe.

*W interpretacji wiersza Nowe doświadczenia, zważywszy na kontekst życiorysowy i okoliczności powstania, można utożsamiać podmiot liryczny z samym poetą. Zagajewski zresztą nie ucieka od takich porównań, w innych utworach z tamtego okresu również nie starając się tworzyć iluzji poety oderwanego, odciętego od swojej poezji. Warto jednak pamiętać o tym, że to wciąż element jednej z interpretacji i zawsze mogą się pojawić dowody świadczące przeciwko niej.

Dodaj komentarz