Naśladowanie innych twórców
Jako wzór, autor stawia Adama Mickiewicza, który spotkał się za życia z uwielbieniem krytyków literackich. Chciałby powtarzać te wzorce i zyskać czytelników, jednak uświadamia sobie, że nie może kopiować innego artysty, ponieważ skazuje się w ten sposób na nieszczęście. Drugi istotny twórca, którego przywołuje w wierszu Norwid to Jan Kochanowski. Chciałby posiąść tajemnice „czarnoleskiej rzeczy” i umieć pisać jak on, prosto, zrozumiale dla odbiorców, ale i pięknie. Boi się, że nie stworzy własnej koncepcji pisania, a nie chce powielać wzorców, nie wnosząc nic nowego do literatury.
Motywy mitologiczne i biblijne
Mitologiczne nawiązania (Mojry, parafraza słów rzymskiej przysięgi małżeńskiej) ukazują świetną znajomość autora motywów antycznych, ale i biblijnych. W utworze pojawia się motyw vanitas („Źle, Źle, zawsze i wszędzie” jako parafraza „Marność nad marnościami i wszystko marność”), co prawda w innym wydaniu niż w „Księdze Koheleta”, neguje wartość on całego życia, a nie tylko dóbr materialnych. Jest to więc reminiscencja tego motywu.