Czym jest funkcja impresywna naszego języka i do czego służy?

Autor: Grzegorz Paczkowski

Chłopak namawiający dziewczynę na wspólne wyjście do kina, polityk na wiecu partyjnym zachęcający publiczność do oddania na niego głosu, pani z reklamy w telewizji, która zachęca cię do picia wody konkretnego producenta. Co łączy tych, z pozoru przypadkowo dobranych, ludzi? Wszyscy chcą osiągnąć swój cel i wszyscy używają do tego języka. Ściślej rzecz ujmując – jego funkcji impresywnej.

Funkcja impresywna – definicja i zastosowanie

Dzięki odpowiedniemu doborowi słów, właściwej intonacji głosu i zastosowaniu odpowiednich „narzędzi” językowych, jesteśmy w stanie wpłynąć na osobę, do której mówimy tak, by jej zachowanie nagiąć nieco do naszych oczekiwań. Nie ma to nic wspólnego z manipulacją, po prostu w chwilach, kiedy bardzo nam na czymś zależy, nasz język, niczym żywy organizm, dostosowuje się do warunków. Dziecko, które zbiło szklankę z mlekiem i przekonuję mamę, by już się nie gniewała, kumpel, który spod bloku chce wyciągnąć nas na rower, chociaż wie, że sobotę mieliśmy poświęcić na naukę, kierowca starający się przekonać policjanta, by ten nie wlepiał mu mandatu. To tylko przykładowe zastosowania tzw. funkcji impresywnej języka, która ze względu na swój charakter bywa również nazywana funkcją nakłaniającą, perswazyjną lub – nieco bardziej specjalistycznie – konatywną. Sprawdźmy, jakie środki językowe powinniśmy stosować, by posługiwać się nią właściwie i z odpowiednim skutkiem. 

Środki językowe funkcji impresywnej

  • stosowanie odpowiedniego słownictwa: „Mamo, musisz mi wybaczyć”, „Stary, powinieneś zrobić sobie przerwę w nauce”, „Panie aspirancie, wcale nie trzeba aż tak restrykcyjnie patrzeć na moje przewinienie”;
  • używanie w wypowiedziach trybu rozkazującego: „Zgódź się, a po seansie odprowadzę cię do domu”, „Zagłosujcie na mnie, a będzie wam lepiej”, „Woda AAA – spróbuj i zachwyć się”;
  • stosowanie pytań retorycznych, by pokazać to, jak bardzo nam na czymś zależy: „Z choinki się urwałeś, że cię to nie wzrusza?”, „Jak możesz to ignorować?”;
  • używanie bezokoliczników to wydawania poleceń lub komend: „Stać!”, „Nie ruszać się!”, „Leżeć!”.

Kiedy jeszcze możemy się spotkać z funkcją impresywną języka

Tak naprawdę ta funkcja znajduje bardzo wiele zastosowań w codziennym życiu, chociaż rzeczywiście najczęściej można ją spotkać wśród zawodów podlegających ścisłej hierarchii, np. policja, wojsko, straż pożarna. To tam bowiem najczęściej mamy do czynienia z rozkazami. Jednak funkcja konatywna to nie tylko komendy, lecz także perswazja, a więc wspomniane już wcześniej spotkania wyborcze, kampanie reklamowe, negocjacje biznesowe, rozrywka („Teraz wszyscy klaszczemy!”), a także zwykłe codzienne ludzkie rozmowy. 

Jednak używając funkcji impresywnej należy uważać, by nie popaść w manipulację, czyli świadome przedstawianie rzeczywistości w tak zniekształcony sposób, by za pomocą tego fałszywego obrazu, nakłonić odbiorcę do przybrania odpowiadającej nam postawy czy przychylnych nam działań. Niestety na takie nieetyczne zagrania jesteśmy narażeni każdego dnia – są bardzo często stosowanego w świecie polityki i reklamy. 

Funkcja impresywna pojawia się również często jako środek stylistyczny w sztuce, w tym w poezji. Wówczas służy do nakłonienia odbiorcy do poddania się artystycznym wizjom nadawcy, artysty. Poeta może w ten sposób próbować wskazać czytelnikowi np. jego zdaniem właściwą postawę moralną, którą należy kierować się w życiu. Doskonałym przykładem takiego zabiegu jest wiersz autorstwa Zbigniewa Herberta, pt. Przesłanie Pana Cogito. 

Dodaj komentarz