Julian Ochocki to drugoplanowa postać, przy pomocy której Bolesław Prus w Lalce sportretował pewną postawę ludzką, charakterystyczną dla przełomu pozytywizmu i modernizmu w Polsce. To człowiek, którego charakter przeciwstawia się np. charakterowi Ignacego Rzeckiego, natomiast stanowi psychologiczne uzupełnienie ducha Stanisława Wokulskiego. Kim więc był Julian Ochocki?
Spis treści
Wygląd i charakter Juliana Ochockiego
Julian Ochocki był człowiekiem młodym, miał dwadzieścia osiem lat, jednak jego charakter mógłby wskazywać na dużo większą dojrzałość. Był człowiekiem wywodzący się z arystokracji, kuzynem Izabeli Łęckiej, lecz nie przywiązywał zbyt wielkiej wagi do klasy społecznej, z której pochodził, a wręcz umyślnie starał się jej unikać. Ochocki był przystojnym mężczyzną, który jednak nie dbał zbytnio o swój wygląd. Jego poświęcenie pasji sprawiało, że powierzchowność i dobór garderoby stawały się problemami drugo- jeśli nie trzeciorzędnymi. Normą więc w jego przypadku były rozczochrane, nieułożone włosy, źle zapięta kamizelka czy krzywo zawiązany krawat. Jednak w jego przypadku nie wygląd stanowił rzecz najistotniejszą.
Dużo istotniejsza była bowiem osobowość Ochockiego. Był on człowiekiem zdystansowanym wobec rzeczywistości, wielu określało go mianem ekscentryka lub wręcz dziwaka. Wynikało to z tego, że wszystkie swoje siły poświęcał nauce, technice. Był zapalonym wynalazcą pragnącym stworzyć machinę latającą. Uważał, że wynalazczość jest rzeczą niezwykle istotną i pożyteczną dla ludzkości, nazywano go przez to „idealistą nauki”, ponieważ poświęcał się jej w całości. W przeciwieństwie do swojej kuzynki, nie czerpał przyjemności z salonowego życia arystokracji, uważał je za puste, pozbawione treści i coraz bardziej odklejające się od problemów prawdziwego życia.
Ochocki – przedstawiciel pozytywizmu
Ochocki był przede wszystkim pozytywistą – wierzył w dobroczynną moc nauki i pracy. Był przekonany, że właśnie intensywna praca jest podstawą dobrobytu i rozwoju, nie tylko jednostkowego, lecz przede wszystkim ogólnoludzkiego. Dla nauki poświęcił życie w ojczyźnie, w której nie mógł się realizować i wyjechał do Paryża. Patrząc jednak pod innym kątem, można w Ochockim odnaleźć wiele cech zarysowującego się na horyzoncie drugiej połowy XIX wieku modernizmu. Poczucie wyobcowania, skrajny indywidualizm i niezrozumienie ze strony społeczeństwa, a także specyficzna pogarda dla postępującej degrengolady moralnej wyższych sfer – wszystko to zbliżało go do pesymizmu, tak charakterystycznego dla ludzi Młodej Polski. Tego rodzaju uczucia przyczyniły się zapewne również i do tego, że Julian Ochocki wciąż deprymował znaczenie miłości w życiu człowieka, co jeszcze bardziej pogłębiało jego i tak już wielką samotność.
Julian Ochocki to postać, która jest pewnego rodzaju przeciwwagą dla Ignacego Rzeckiego. Młody człowiek, wizjoner śmiało wybiegający myślą w przyszłość, przekonany o własnej sprawczości i wierzący a naukę i w postęp. Nic dziwnego, że stał się obiektem zainteresowania Stanisława Wokulskiego wciąż rozdartego pomiędzy ideałami romantyzmu i pozytywizmu. Mężczyzna w Ochockim zobaczył wartości, które sam wyznawał, lecz które z czasem i pod wpływem niełatwych życiowych doświadczeń musiały zejść na dalszy plan.