Skąpiec jako komedia molierowska

Autor: Grzegorz Paczkowski

Niektórzy autorzy podchodzą do uprawianego przez siebie gatunku literackiego w tak oryginalny sposób, że tworzą niejako nowy podgatunek. Tak można nazwać komedię „molierowską”, czyli stworzoną przez Moliera, a różniącą się nieco od wszystkich komedii, które pisane były w czasach wcześniejszych. Autor połączył w swoich dziełach wiele cech, dzięki którym były jeszcze bardziej wyraziste, jeszcze bardziej śmieszyły i dużo mocniejsze było ich oddziaływanie dydaktyczne na odbiorcę. Dobrym przykładem takiej komedii jest Skąpiec. 

Skąpcu mamy do czynienia przede wszystkim z wymieszaniem różnego rodzaju komizmów. Mamy tu komizm sytuacyjny, który polega na umieszczeniu żartu w konkretnym kontekście danej sceny. Mamy tu  komizm językowy, objawiający się najczęściej w przekomarzaniu się bohaterów, w tym, jak – umyślnie bądź nie – przekręcają nawzajem swoje słowa, nie potrafią się zrozumieć, albo specjalnie rozumieją coś innego niż to, co mówił autor kwestii. Jest w Skąpcu również komizm charakterologiczny, widoczny najbardziej na przykładzie Harpagona. Chciwość i skąpstwo głównego bohatera dramatu jest doprowadzone do tak daleko idącego absurdu, że zaczyna on bawić, śmieszyć, staje się groteskowy. Jest to jednak bardzo gorzki śmiech, co również stanowi o nowatorstwie pisarstwa Moliera. Odbiorca widzi bowiem, że Harpagon nie zmienia się, jest człowiekiem na granicy obłędu i jego wątek nie kończy się wcale happy endem. Powoduje to, że Harpagon pośród zabawnych wątków jest postacią, dającą widzowi ostrzeżenie przed tym, do czego prowadzi chciwość. Kiedy się weźmie pod uwagę to, jak Harpagon traktował swoje dzieci, nie jest nam już aż tak do śmiechu. Wszystkie powyższe farsowe przejaskrawienia to stygmat „komedii del’arte”, której zadaniem było śmieszyć właśnie poprzez karykaturalne wykrzywienia pewnych cech. 

Jak widać bardzo dużo jest w komedii molierowskiej paradoksów. Z jednej strony śmiech, z drugiej uświadomienie sobie tragizmu pewnych aspektów życia bohaterów. Z jednej strony pobłażliwa litość, z drugiej realne współczucie. Wszystko to wypełnione przezabawnymi gagami, humorem językowym i sytuacyjnym. Przed Molierem komedia była po prostu komedią. Autor zaś pokazał, że nie musi być to gatunek przeznaczony do bezzasadnej rozrywki dla tłumu. Komedie molierowskie posiadają bardzo istotne przesłanie, które przekazują nam w postaci żartu, by łatwiej było nam je przyjąć. 

Dodaj komentarz