Ursus był opiekunem i sługą Ligii, córki króla Ligów po upadku jej narodu.
Charakterystyka Ursusa
Był to mężczyzna, który wzbudzał respekt i strach samym swoich wyglądem. Był człowiekiem ogromnych rozmiarów, był wysoki, barczysty, a jego eksponowane przez skąpy ubiór mięśnie zdradzały nieprawdopodobną wręcz siłę, której Ursus niejednokrotnie dawał dowody broniąc Ligii. Przy całej swojej przerażającej powierzchowności był to człowiek bardzo wrażliwy i dobrotliwy. Był wzorem chrześcijanina, chociaż dla obrony Ligii był w stanie złamać przykazania i pozbawiać swoich wrogów życia. Tak stało się, kiedy Winicjusz próbował wykraść Ligię z kryjówki chrześcijan przy pomocy gladiatora Krotona. Ursus zabił uważanego za niezniszczalnego gladiatora, a także poważnie ranił Winicjusza. Co ciekawe nie wiązała się z tym jakaś personalna uraza, ponieważ kiedy okazało się, że Ligia kocha Marka, Ursus nie miał nic przeciwko ich uczuciu, a nawet sam starał się ze wszystkich sił zaprzyjaźnić z rzymianinem.
Ursus był człowiekiem prostym, dlatego też łatwo było nim manipulować, co udało się Chilonowi i tylko przez zbieg okoliczności nie doszło do tragedii. Jest w pełni oddany służbie księżniczce. Udaje się za nią wszędzie tam, gdzie rzuca ją los, by sprawować nad nią pieczę i służyć jej tak, jak służył wcześniej królowej Ligów. Jest człowiekiem ofiarnym, całkowicie oddanym swojej misji, zdolnym do poświęceń, a nawet do oddania własnego życia. Udowodnił to, kiedy bez wahania wszedł na arenę koloseum i stanął do walki z dzikim turem, by uratować przywiązaną do Ligię. Zyskał tym przychylność rozszalałego tłumu, który owacją zmusił Nerona do zwrócenia im wolności.
Ursus to postać, która wzbudza ogromną sympatię. Jest szczery i prosty, ale jest to prostota, która czyni go dobrym człowiekiem. Nie szuka poklasku, nie zależy mu na bogactwie czy zaszczytach. Jedyne czego pragnie, to dobro Ligii, później również Winicjusza. Jest swojej misji wierny do końca, po ucieczce z Rzymu udaje się wraz z Ligią i Markiem na Sycylię, by tam dbać o bezpieczeństwo i spokój nowożeńców. Myślę, że każdy chciałby mieć takiego opiekuna jakim był ten ogromny wrażliwiec dla księżniczki Ligii.