Spór dwóch rodów szlacheckich – Sopliców i Horeszków – o prawo własności do zamku należącego niegdyś do nieżyjącego od dawna Stolnika, to jeden z głównych wątków Pana Tadeusza, wokół których zawiązana jest cała fabuła poematu. Jednak w natłoku wielu innych wątków, wartkiej akcji oraz przebogatych opisów przyrody i szlacheckich obyczajów z XIX wieku, łatwo jest zapomnieć, jak dokładnie, krok po kroku, przebiegał ów spór.
Spór Sopliców i Horeszków o zamek
Wątek zamku zaczyna się w momencie, kiedy jego prawowitym właścicielem i gospodarzem jest Stolnik Horeszko – miejscowy arystokrata, w którego córce, Ewie, zakochuje się Jacek Soplica. Stolnik odmawia jednak ręki córki młodemu szlachcicowi, co doprowadza tego drugiego do rozpaczy i afektu, w którym morduje on swojego – do niedawna – przyjaciela. Zamek traci swojego pana i kończą się dni jego świetności. Przez wiele kolejnych lat, jedynym mieszkańcem pustej budowli jest Gerwazy Rębajło – stary sługa Stolnika, który poprzysiągł pomścić jego śmierć zabijając wszystkich Sopliców po kolei. Jest on przez okoliczną ludność nazywany Klucznikiem, ponieważ każdego dnia uporczywie otwiera i zamyka bramy wrota zamku.
Z biegiem lat, wiele dóbr Stolnika przechodzi w ręce rodziny Sopliców. Sędzia Soplica – brat Jacka i głowa rodu – planuje przejąć również zamek. Rozpoczyna się wieloletni proces, w którym oprócz Sędziego uczestniczy również Hrabia – daleki krewny Horeszków – arystokrata, który pragnie posiąść zamek na własność ze względu na jego gotycki, tajemniczy i romantyczny charakter. Proces trwa parę lat. Znudzony Hrabia postanawia oddać zamek Soplicom. Gerwazy jednak odwodzi go od tego zamiaru, opowiadając mu historię śmierci Stolnika.
Później ma miejsce uczta zorganizowana na zamku przez Protazego, w czasie której Soplicowie ucztują razem z Hrabią. Ucztę przerywa nachalne zachowanie Gerwazego, który zaczyna nakręcać zegary. Jego bezczelność staje się pretekstem do bójki, która ostatecznie polaryzuje nastroje w sprawie sporu o zamek. Gerwazy następnego dnia zwołuje w dobrzyńskim zaścianku sejmik szlachecki, na którym udaje mu się przekonać okolicznych sarmatów do zajazdu na Soplicowo w imię wymierzenia sprawiedliwości Sędziemu i odzyskania dziedzictwa Horeszków. Napaść kończy się sukcesem, a triumfatorzy ucztują tak hucznie, że wszystkich w końcu morzy sen.
Budzą się związani i uwięzieni przez Moskali, którzy zaalarmowani rozbojem, nocą wkraczają do wsi. Po chwilowej stagnacji, dochodzi do konfliktu pomiędzy majorem Płutem a Tadeuszem Soplicą, który to konflikt staje się zarzewiem starcia militarnego, w którym po jednej stronie staje carskie wojsko, a po drugiej zjednoczona szlachta. Ostatecznie druga strona odnosi zwycięstwo.
W kwestii zamku dochodzi w końcu do porozumienia pomiędzy stronami, kiedy Tadeusz Soplica żeni się z Zosią z rodu Horeszków, co w symboliczny sposób godzi dwie zwaśnione od lat rodziny i zaprowadza pokój w okolicy. Zamek staje się dziedzictwem zarówno Sopliców, jak i Horeszków.