Przez tysiąc lat istnienia, nasza ojczyzna wielokrotnie znajdowała się w stanie zagrożenia. Polacy różnie radzili sobie z zagrożeniem, lecz w większości przypadków starali się mężnie stanąć do walki i bronili swoich domów do ostatniej kropli krwi. Wiele takich sytuacji trafiło do literatury. Wykorzystał je między innymi Henryk Sieniewicz do stworzenia swojej epickiej trylogii „ku pokrzepieniu serc”. O jednym z najbardziej chwalebnych wyczynów obronnych Polaków, obronie Jasnej Góry, opowiedział w Potopie.
Obrona Jasnej Góry, czyli paulińskiego klasztoru w Częstochowie będącego jednym z najważniejszych centrów polskiego katolicyzmu, to wydarzenie, które naprawdę miało miejsce w czasie potopu szwedzkiego. Sienkiewicz w charakterystyczny dla siebie sposób stworzył oryginalny wizerunek Polaków, którzy dokonali bohaterskiej obrony, która miała niebagatelny wpływ na dalsze losy wojny ze Szwedami. Andrzej Kmicic, warchoł i zdrajca, przechodzi przemianę w najofiarniejszego obrońcę Rzeczypospolitej. Pod zmienionym nazwiskiem zgłasza się do klasztoru, by w trakcie jego oblężenia wykazać się nieprawdopodobnym bohaterstwem.
W czasie walk jest niezwykle skuteczny, wykazuje się nie tylko świetną techniką walki, lecz także sprytem, przebiegłością i zmysłem strategicznym. W pojedynkę zakrada się na tyły wroga, by podłożyć ładunek, który niszczy kolubrynę – ogromne działo, które mogło zniszczyć klasztor. Przypłaca to niewolą, ryzykuje życiem, jednak wolność ojczyzny jest wartością nadrzędną.
Nie mniejszą odwagą wykazują się inni bohaterowie Potopu, jak np. Michał Wołodyjowski, który poświęca całe swoje życie służbie wojskowej i w potrzebie jest w stanie oddać życie w walce. Nie cofa się nawet przed wypowiedzeniem posłuszeństwa księciu, kiedy ten okazuje się zdrajcą, choć na co dzień byłoby to dla niego hańbą. Augustyn Kordecki – postać historyczna – to kapłan, który dowodził obroną klasztoru jasnogórskiego. Nie brał on udziału w walkach, lecz zarządzał życiem oblężonych, a także sprawował nad nimi opiekę duchową i dbał o ich motywację.
Na Potop warto spojrzeć w kontekście całej trylogii Sienkiewicza, gdyż pod pewnym względem jest ona nierozerwaną całością. Wszystkie trzy powieści dotyczą trudnych momentów w historii Polski, która była narażona na utratę wolności. Jej obrońcy przedstawieni są jako ludzie zdolni do niewyobrażalnych poświęceń. Są to ludzie silni, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Świetni w walce, inteligentni, wierzący i zawierzający swoje życie Bogu, oddani dowódcom, pokorni, szlachetni.
Jest u Sienkiewicza bardzo dużo idealizacji, jednak ma ona konkretny cel. Mianowicie ukazuje, że Polska zrodziła przez wieki naprawdę wielu bohaterów, których potomkowie musieli, chociaż po części, odziedziczyć cechy i umiejętności przodków. Taki wizerunek obrońców ojczyzny ma więc dać do zrozumienia kolejnym pokoleniom czytelników, kim naprawdę są i skąd pochodzą. Jan Skrzetuski z Ogniem i mieczem, Andrzej Kmicic z Potopu, czy Michał Wołodyjowski występujący we wszystkich trzech tomach – to ludzie, którzy swoją ofiarnością, swoim poświęceniem, odwagą i miłością do ojczyzny mają stanowić pewien ideał patrioty. Żaden ideał nie jest możliwy do osiągnięcia w rzeczywistości, lecz dążenie do niego czyni każdego z nas lepszym.