Egzystencjalny wymiar śmierci w Chłopach

Śmierć to jedna z tych rzeczy, których każdy może być pewny, ale nikt nie jest w stanie pojąć do końca, czym jest, ani jak wygląda. Dlatego tak chętnie porusza się ten temat w literaturze, gdzie wybitni twórcy próbują nadać śmierci różne konteksty i przez to lepiej ją zrozumieć. Postąpił tak również Władysław Stanisław Reymont, który w swojej wielkiej powieści, pt. Chłopi, bardzo obficie wypowiadał się na temat różnych rodzajów odchodzenia z tego świata. 

Mitologizacja chłopskiej egzystencji w Chłopach

Chłopi Władysława Stanisława Reymonta to powieść niezwykła, która ukazuje los i życie polskich chłopów na przełomie XIX i XX wieku. Poprzez ścisły związek życia z pracą w polu, wśród przyrody, ich los jest ściśle podporządkowany cyklom rocznym, lecz także powtarzającym się świętom kościelnym, które w dodatkowy sposób wpisują egzystencję ludzką w schemat uniwersalny. 

Jaki obraz ludzkiego losu kreuje literatura? Omów zagadnienie na podstawie mitu o Syzyfie z Mitologii Jana Parandowskiego. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.

Człowiek bardzo potrzebuje różnego rodzaju filozoficznych uzasadnień swojego istnienia. Trudno by się nam żyło, gdybyśmy nie umieli spojrzeć na swoje życie z perspektywy uniwersalnej, ogólnoludzkiej, całościowej. Człowiekowi służą do tego na przykład religie, a w przeszłości służyły mitologie. Oba te systemy wierzeń w pewien sposób porządkowały kwestię miejsca człowieka w świecie, a także określały charakter jego losu. 

Sprawiedliwość i moralność w kulturze ludowej. Omów zagadnienie na podstawie Dziadów części II Adama Mickiewicza. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.

Sprawiedliwość to zjawisko, którego domagamy się od rzeczywistości, chociaż niejednokrotnie jest niełatwo je wyegzekwować. Wypracowaliśmy cały system sprawiedliwości, mamy sądy i trybunały. Jednak ludzie musieli sobie przez wieki radzić bez tego.

Funkcje obrazów przyrody w utworach literackich. Omów zagadnienie na podstawie Pana Tadeusza Adama Mickiewicza. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.

Świat przyrody jest niezmiennie bardzo inspirujący dla twórców literatury i innych artystów. W naturalnym cyklu natury dopatrzyć się można bowiem pewnych uniwersalnych prawd o świecie. To skłania do refleksji nad miejscem jednostki w wielkim teatrze natury, wprawia w melancholijny nastrój, w końcu pozwala się zrelaksować i odpocząć.

Praca jako pasja człowieka. Omów zagadnienie na podstawie Lalki Bolesława Prusa. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.

Pracować musi każdy człowiek, chociaż na pewno nie wszystkim się ten przymus podoba. Do pracy można podchodzić na bardzo wiele sposobów. Są ludzie, którzy swoje zajęcia zawodowe traktują wyłącznie jako sposób zdobywania środków na życie, dla innych jednak – tych można niewątpliwie nazwać szczęściarzami – praca jest pasją, a raczej pasja jest ich pracą. W … Czytaj dalej

Mo­tyw we­se­la i jego zna­cze­nie w kre­acji świa­ta przed­sta­wio­ne­go. Omów za­gad­nie­nie na pod­sta­wie We­se­la Sta­ni­sła­wa Wy­spiań­skie­go. W swo­jej od­po­wie­dzi uwzględ­nij rów­nież wy­bra­ny kon­tekst.

Dzień ślubu i wesela z nim związanego jest przez większość ludzi wymieniany w odpowiedzi na pytanie o najszczęśliwszy dzień w życiu. Nieprzypadkowo używa się wobec tego momentu sformułowania “wstępowanie na nową drogę życia”. Rozmaite wesela pojawiały się również w literaturze jako motyw literacki lub jako główny wątek danego dzieła. 

Czym dla człowieka może być tradycja? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu Pana Tadeusza, całego utworu Adama Mickiewicza oraz do wybranego tekstu kultury.

Na co dzień raczej bezrefleksyjnie podchodzimy do rzeczy lub zachowań, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Nauczeni jesteśmy w pewnych sytuacjach zachowywać się w adekwatny sposób i mało kiedy zastanawiamy się, gdzie leży źródło takiego zwyczaju, jak głęboko w przeszłość sięga.

Legenda o psie Panajezusowym Burku z Chłopów – streszczenie

Pewnego razu Pan Jezus szedł na odpust do kościoła w Mstowie. Droga była przed nim daleka i trudna, bo iść musiał przez pustynię, gdzie paliło go ostre słońce, a nigdzie nie było ani cienia, ani źródła wody. Dodatkowo diabeł uprzykrzał mu drogę wzbudzając kurzawę za każdym razem, gdy Pan Jezus przysiadał, by odpocząć. W końcu doszedł do lasu, gdzie odsapnął, zaspokoił pragnienie i poszedł dalej.

x