Tadeusz Zawadzki to chyba jeden z najsłynniejszych wśród młodzieży polskich bohaterów II wojny światowej. Sam był bardzo młodym człowiekiem, kiedy działał w Szarych Szeregach, udzielał się w akcjach sabotażowych i robił wszystko, by unieszkodliwić okupantowi sprawne funkcjonowanie na ziemiach polskich. Przy okazji postać ta udowodniła, że nie należy oceniać książki po okładce, wygląd Zawadzkiego bowiem zupełnie nie wskazywał na cechy charakteru, dzięki którym chłopak przeszedł do historii.
Zośka – charakterystyka
Pierwszą rzeczą, która zwracała uwagę, gdy patrzyło się na Tadeusza Zawadzkiego, był niewątpliwie jego wygląd. Chłopak obdarzony był bowiem urodą niemal dziewczęcą. Miał bardzo jasne włosy, głęboko niebieskie oczy, delikatną cerę i łagodne spojrzenie. Wrażenie owej „dziewczęcości” potęgowało jeszcze usposobienie chłopaka, który był bardzo nieśmiały, skryty, powściągliwy w kontaktach z rówieśnikami, raczej nie zabiegający o uwagę, cichy. Nie była tajemnicą również jego bardzo głęboka więź z matką. W ten sposób zasłużył sobie na pseudonim „Zośka”, który wkrótce miał stać się legendą.
Tadeusz Zawadzki był uczniem liceum im. Stefana Batorego w Warszawie, była to jedna z najlepszych szkół ogólnokształcących w stolicy. Poziom nauczania był tam bardzo wysoki. Tadeusz wydawał się nie gonić za ocenami, nie był prymusem i nie dążył do tego. Nikt nie miał jednak wątpliwości co do jego nieprzeciętnej inteligencji, ogromnej wiedzy i oczytania. Cechy te były wyczuwalne nawet po krótkim kontakcie z Zośką. Na ich posiadanie wpłynęło na pewno wychowanie w inteligenckiej rodzinie o głębokich patriotycznych korzeniach. Ojciec Zośki był wykładowcą na Politechnice. Zawadzki wyróżniał się się również w sporcie: grał w hokeja, w tenisa, bardzo dobrze strzelał, dzięki czemu wygrywał bardzo dużo stołecznych turniejów licealnych. Ciekawa historia łączyła się z jego karierą pływacką, gdyż Zośka wyrósł jako chłopak przerażony jakimkolwiek kontaktem z wodą. Postanowił jednak, że nie da się pokonać irracjonalnym lękom i przy pomocy uporu i silnej woli nie tylko nauczył się pływać i oswoił wodę, ale stał się nawet wybitnym pływakiem.
Właśnie upór, który kazał Tadeuszowi pokonywać własne słabości, stał się cechą bardzo pożądaną, gdy wybuchła wojna. Zośka znany był już wcześniej ze swoich umiejętności organizacyjnych. Wzbudzał respekt, miał charyzmę i cechy przywódcy, lidera. W Szarych Szeregach zaczął pełnić funkcje sztabowe, jednak sam nie stronił od bezpośredniego działania. Potrafił być stanowczy i twardy. Pokazał to m.in. w chwili aresztowania przez gestapo jego najlepszego przyjaciela, Janka Bytnara, „Rudego”. Zawadzki zdołał niemal wymusić na kierownictwie Szarych Szeregów pozwolenie na zorganizowanie akcji odbicia Bytnara. Sam nią dowodził i doprowadził do jej sukcesu. Przyjaźń bowiem stanowiła dla niego, obok ojczyzny, najwyższą wartość.
Tadeusz „Zośka” Zawadzki był człowiekiem niepozornym, w którym jednak drzemał ogromny potencjał przywódczy, organizacyjny i przede wszystkim patriotyczny. Za wolność swojego kraju oddał życie, wcześniej przysługując się mu ciężką i niebezpieczną pracą dywersyjną. Chłopak wzbudzał zaufanie, ludzie bez trudu wierzyli mu i szli za nim, gdziekolwiek ich prowadził. To postać zdecydowanie pozytywna i aż trudno uwierzyć w to, że tak młodzi ludzie byli w stanie poświęcić nie tylko swoje własne dobro i wygodę, lecz nawet życie po to, by ich kraj mógł być wolny, niepodległy i suwerenny.