Jednym z pierwszych skojarzeń, jakie nasuwają się przeciętnemu czytelnikowi w związku z Weselem Stanisława Wyspiańskiego jest fakt, że w tym wybitnym modernistycznym dramacie obok postaci realistycznych występują również różnego rodzaju zjawy i duchy. Mają one jednak pewną określoną funkcję, pojawiają się w przemyślanym celu.
Postacie metafizyczne zaczynają się pojawiać w dramacie Stanisława Wyspiańskiego w drugim akcie. Wtedy to spotykają się z nimi i rozmawiają bohaterowie realistyczni. Te spotkania jednak mają drugie dno, nie są jedynie dosłownymi dialogami. Konkretne postacie ze świata realnego bowiem spotykają duchy odpowiadające swoim wewnętrznym niepokojom, kompleksom, wątpliwościom, dylematom. Na przykład dekadencki i przekonany o beznadziei świata Poeta spotyka Rycerza, dawnego bohatera polskiego, który próbuje mu uświadomić jego prawdziwą rolę wobec narodu. Dziad spotyka Upiora, czyli ducha Jakuba Szeli, który przypomina mu o krwawym konflikcie pomiędzy chłopstwem a szlachtą wiele lat wcześniej. Pan Młody rozmawia z duchem Hetmana, zdradzieckiego szlachcica, który gardzi małżeństwami zawieranymi pomiędzy powyższymi dwoma grupami społecznymi.
W ten sposób autorowi udaje się pokazać nie tylko powierzchowną warstwę wesela, w czasie którego wszyscy goście szampańsko się bawią, lecz również głębszy sens mariażu pomiędzy chłopstwem i inteligencją. Dzięki temu Stanisław Wyspiański pogłębił portrety psychologiczne swoich postaci, a także nadał swojemu dramatowi szerszy wymiar.
Pojawianie się różnego rodzaju postaci nadprzyrodzonych to jednak nie wymysł modernizmu. Takie zabiegi stosowali również wcześniejsi twórcy, nawet w Polsce. Za przykład może tu służyć najwybitniejszy polski romantyk, czyli Adam Mickiewicz, w którego utworach świat metafizyczny pełnił bardzo ważną rolę. Dobrym przykładem może być tutaj dramat, pt. Dziady cz. III. Głównym jego bohaterem jest Konrad, poeta, jednostka wybitnie wrażliwa, obdarzona niewiarygodną mocą duchową.
W rosyjskim więzieniu jest on dręczony przez demony, które starają się nakłonić go do bluźnierstwa. Rozmawia jednak również z aniołami, które zdradzają mu jego przeznaczenie i naprowadzają go na odpowiednie tory myślowe. Kulminacją tych zmagań jest Wielka Improwizacja, czyli scena wielkiego romantycznego monologu Konrada, w którym daje on wyraz swojemu głębokiemu zanurzeniu w świat metafizyczny, mierzy się z Bogiem, a nawet wyraża twierdzenie, że człowiek przy pomocy przymiotów duchowych i uczuciowych jest w stanie zmieniać losy całych narodów. Dzieło Mickiewicza miało dawać Polakom nadzieję, że w momencie, kiedy zawiodły zrywy niepodległościowe, zawsze istnieje szansa nadejścia ratunku ze strony świata nierealistycznego.
Postaci fantastyczne w utworach wielkich pisarzy nie powinny dziwić, ponieważ to wytwory ich wyobraźni. Nie są jednak przypadkowe – mają za zadanie pogłębiać znaczenie utworów, otwierać przed czytelnikiem nowe poziomy interpretacyjne, pokazywać szersze perspektywy intelektualne i artystyczne. Niektórzy twierdzą, że jedynie realistyczna literatura powinna być brana na poważnie. Powyższe przykłady udowadniają jednak, że tak nie jest i że największe arcydzieła polskiej literatury zawierają w sobie nieodłącznie elementy fantastyki, metafizyki i surrealizmu.