Sklepy cynamonowe Brunona Schulza to jedna z najważniejszych pozycji literackich, jeśli chodzi o polską literaturę awangardową doby dwudziestolecia międzywojennego. Ta niezwykła książka wpisała się na stałe w kanon polskiej prozy, sytuując się tuż obok takich dzieł jak choćby Ferdydurke Witolda Gombrowicza czy Szewcy Stanisława Ignacego Witkiewicza. Ten niewielki objętościowo zbiór opowiadań charakteryzuje się nowatorską narracją, sprawnością literacką oraz niezwykle sugestywnym językiem, dzięki któremu autorowi udało wykreować magiczny, a miejscami nawet fantasmagoryczny świat. Sklepy cynamonowe to pozycja obowiązkowa nie tylko dla każdego, kto interesuje się historią literatury polskiej, lecz przede wszystkim dla każdego, kto w czytaniu szuka wytchnienia od codziennej rzeczywistości, która wydaje się nieraz szara, powtarzalna i nieciekawa. Świat stworzony przez Schulza jest miejscem, w które można się schronić i wyobrazić sobie, że jest się z powrotem dzieckiem, ciekawym, pięknie naiwnym i zachwyconym całym światem.
Spis treści
Sklepy cynamonowe – streszczenie krótkie
Sklepy cynamonowe to surrealistyczna i fabularyzowana autobiografia Brunona Schulza. Autor wspomina swoje dzieciństwo oraz dorastanie w konwencji realizmu magicznego. Wspomnienia przepuszcza przez filtr własnej wyobraźni. Wspomina swoją rodzinę, zwłaszcza ojca Jakuba, kupca, który doznał choroby psychicznej, a w wyniku narastających urojeń stał się dla chłopca kimś w rodzaju proroka. Ojciec założył również ptasi ogród na strychu kamienicy. Sama kamienica była również fascynującą przestrzenią, bohater często gubił się w labiryntach jej korytarzy, pokojów, przejść i piwnic.
Bohater wspomina również Drohobycz, w którym znajdowały się tytułowe sklepy cynamonowe, sklepy z rozmaitymi egzotycznymi przedmiotami i przyrządami. Była w mieście również Ulica Krokodyli, która była centrum złej sławy, znajdowały się tam bowiem sklepiki komercyjne, przybytki uciech cielesnych i wszelkiego rodzaju tandetna rozrywka, która jednak była bardzo pociągająca.
Dużą część książki zajmuje opis postępującej choroby Jakuba, która osuwa w świat swoich urojeń. W obecności dziewczyn szyjących Poldy i Pauliny, które przyniosły do domu manekina, wygłasza filozoficzny wykład, w którym wyraża swoje zdanie na temat estetyki, życia ludzkiego oraz materii i duchowości.
Są również opisy domu na wsi, należącego do cioci Agaty, a także mieszkania wujka Karola. Przedmioty i sprzęty w tych miejscach wydają się żyć własnym życiem. W czasie rodzinnej wycieczki do teatru, chłopiec odbywa głęboko surrealistyczną podróż po mieście, w trakcie której doznaje natchnienia twórczego i życiowego.
Zbiór opowiadań zamyka opis końcowego stanu choroby ojca Jakuba oraz jego śmierci oraz metafizyczna scena z życia sklepu rodzinnego, w której klienci zabijają ptaki ojca kamieniami.
Sklepy cynamonowe – streszczenie szczegółowe
W utworze Schulza nie ma jednotorowej fabuły, wydarzenia nie występują po sobie w ciągu przyczynowo-skutkowym. Trudno doszukiwać się tutaj również wartkiej akcji. Sklepy cynamonowe są raczej zbiorem opowiadań skupiających się na roli wspomnień, marzeń i wyobraźni w życiu człowieka. Pojedyncze sceny z życia głównego bohatera są tutaj przerywane refleksjami na rozmaite tematy, jak choćby estetyka, relacja pomiędzy materią a duchowością, dojrzewanie, rola otoczeniu w kształtowaniu się charakteru ludzkiego, itp. Całość ma charakter mocno autobiograficzny.
Główny bohater to dziecko, chłopiec mieszkający w Drohobyczu na przełomie XIX i XX wieku. Mieszka on w kamienicy wraz z ojcem Jakubem, matką, bratem i służącą, Adelą. Ojciec jest kupcem bławatnym. Od początku podkreślana jest mocno rozwinięta wyobraźnia chłopca – wszystko na co patrzy wydaje się ożywać i przybierać fantastyczne kształty i formy. Tak jest na przykład z budynkami, roślinami, ale też z torbą zakupów przyniesionych do domu przez Adelę. Opisy chłopca pełne są metafor i znaczeń symbolicznych.
Chłopiec opisuje dom ciotki Agaty, mieszkającej na przedmieściach Drohobycza, oraz jej rodzinę. Męża Marka, całkowicie zdominowanego przez żonę, córkę Łucję, dojrzewającą i zawstydzoną swoją niewinnością, oraz syna Emila, młodego pewnego siebie światowca. Emil pokazuje bohaterowi fotografie nagich kobiet.
Chłopiec lubi gubić się w korytarzach i pokojach nie tylko własnego mieszkania, lecz także całej kamienicy, która urasta w jego wyobraźni do całego wszechświata. Zimą zaczyna się choroba psychiczna jego ojca. Jakub wpada w ataki irytacji i gniewu. Wieczorami coraz częściej wygłasza monologi skierowane do Boga, które przepełnione są żalem. Ojciec coraz bardziej zatraca się we własnych urojeniach, chudnie, starzeje się w oczach. Z czasem staje się dla innych domowników właściwie nie osobą, lecz przedmiotem, który bardzo często gubi się, zmienia samodzielnie miejsce położenia. Zaczyna również sprowadzać z zagranicy egzotyczne ptaki i hodować je na strychu kamienicy, gdzie powoli tworzy swoje obłędne, ptasie królestwo. Towarzyszy temu coraz większy hałas i smród, więc pewnego dnia Adela postanawia zrobić tam porządek. Podkreślone jest podobieństwo ojca do kondora.
Dom głównego bohatera zapada w zimową senność, przerywaną jedynie odwiedzinami Poldy i Pauliny, dziewczyn do szycia, które ustawiają w salonie manekina, który ma im służyć jako model. Manekin prowokuje jednak Jakuba i staje się dla niego pretekstem do długiego, schizofreniczno-filozoficznego wywodu na temat relacji pomiędzy duchem a materią, formą a treścią, itd. Tworzenie nowego życia jest jedynie nadawaniem materii nowego kształtu i nowej roli. Jakub chce być stwórcą i tworzyć życie idealne na wzór manekina. Ojciec jawi się głównemu bohaterowi jako demiurg i prorok. Polda i Paulina jednam mają dość majaczeń i proszą Adelę, by ta wyprowadziła ojca i zakończyła tę dziwną scenę.
Chłopiec w niedługi czas później odnajduje w swoim domu szczeniaczka, któremu nadaje imię Nemrod. Obserwowanie jego zachowania i dojrzewania staje się dla młodego człowieka pretekstem do rozważań na temat życia, nie tylko ludzkiego, lecz także zwierzęcego i życia w sensie filozoficznym.
Kolejny fragment opisuje życie wujka Karola, który wysłał rodzinę na letnisko i czasowo sam przebywa w mieszkaniu, w którym zajmuje się przeważnie spaniem. Jednak mieszkanie ma również własne życie. Osobnymi bytami są ściany, lustra, meble.
Rodzina głównego bohatera wybiera się do teatru, jednak chłopiec zostaje odesłany do domu w poszukiwaniu zgubionego portfela. Jego surrealistyczna podróż jest pełna przygód. Przede wszystkim rozprawia on o tajemniczych sklepach cynamonowych, w których można kupić najrozmaitsze rzeczy, egzotyczne przyprawy, składniki tajemnych eliksirów, mapy, itd. Ta egzotyczność asortymentu sprawia, że chłopiec myśli o tych sklepach jako o miejscach magicznych.
Bohater mija również gimnazjum, co z kolei staje się pretekstem do wspomnień lekcji rysunku. W końcu chłopiec bierze dorożkę, lecz musi powozić nią samodzielnie. Zbacza do lasu, gdzie okazuje się, że koń jest ranny i zmniejsza się do bardzo małych rozmiarów i zostaje porzucony przez chłopca.
Później następuje opis okolicy Ulicy Krokodyli. Była to szemrana okolica, pełna tajemniczych sklepików, lombardów oraz przybytków usług erotycznych. Jest to miejsce z jednej strony tandetne, z drugiej przyciągające prostotą realizacji wszystkich swoich zachcianek. Symbolizuje gnuśną stronę człowieczeństwa nastawioną na konsumpcję i zaspokajanie podstawowych potrzeb.
Później bohater na chwilę staje się dorosły i spotyka się ze schorowaną matką, by powspominać ostatnie dni życia ojca. Bohater porównuje jego chorobę do przemiany w owada i zastanawia się czy przypadkiem ojciec po takiej przemianie nie żyje dalej w ich domu.
Sklepy cynamonowe kończy scena obyczajowa z przeszłości, gdy ojciec bohatera prowadził sklep, do którego nagle wlatują hodowane przezeń ptaki. Niestety klienci zabijają je kamieniami, a w ich zwłokach bohater widzi najrozmaitsze formy i kształty, jakie przybierać może materia.