Romeo jest tytułowym bohaterem jednego z najgłośniejszych i najsłynniejszych dramatów autorstwa WIlliama Szekspira, pt. Romeo i Julia. To bohater, który na stałe wpisał się w kulturę europejską i światową, w której funkcjonuje do dziś jako dobrze rozpoznawalny symbol tragicznej i nieszczęśliwej miłości.
Romeo był człowiekiem bardzo młodym, prawdopodobnie miał mniej niż dwadzieścia lat. To wiek, w którym człowiek bardzo intensywnie szuka własnej drogi życiowej, emocjonalnej, światopoglądowej. Buntuje się przeciwko zastanemu stanowi świata i rzeczywistości. Ponadto Romeo obdarzony był bardzo intensywną emocjonalnością, charakterystyczną dla romantyków, która z jego uczuć robiła absolutne centrum życia. Był szaleńczo zakochany w Rozalinie, lecz zakochanie to minęło mu w jednej chwili, gdy poznał Julię.
Na jego zachowanie i czyny należy patrzeć również przez pryzmat sytuacji, w jakiej się znalazł. Był szaleńczo i z wzajemnością zakochany w dziewczynie pochodzącej z wrogiej rodziny, która nie chciała nawet słyszeć o jakimkolwiek porozumieniu. Sam próbował załagadzać ten spór, a przynajmniej nie dopuścić do jego zaostrzenia. Dlatego też nie podjął wyzwania na pojedynek, które skierował do niego Tybalt, bardzo impulsywny i agresywny członek rodziny Kapuletich. Do walki przystąpił za Romea – niejako w obronie jego honoru – Merkucjo, który zginął. To przelało w chłopaku czarę goryczy i pod wpływem impulsu zabił Tybalta.
W żaden sposób nie da się usprawiedliwić morderstwa drugiego człowieka, a tym bardziej nie da się tego zrobić przy pomocy wielkiej miłości, dlatego Romeo powinien być za to osądzony i ukarany. Został wygnany. W ocenie tego czynu należy jednak wziąć pod uwagę, że atmosfera, jaką wytworzyły w Weronie obie rodziny doprowadziła do tego, że ich młodzi przedstawiciele mieli ochotę się wzajemnie pozabijać. Nie było to wszystko bez związku.
Późniejsze postępowanie Romea było dyktowane już w zasadzie wyłącznie rozpaczą i desperacją. Jego ukochana – dla której nomen omen został zabójcą – umarła, a on pragnąć zakończyć swoje życie u jej boku, natknął się na jej niechcianego narzeczonego. Doszło do walki, w której Romeo znów morderczo zatriumfował. Z moralnego punktu widzenia nie dałoby się uzasadnić tego postępku, lecz Romeo wówczas nie kierował się już prawami moralnymi, a jedynie chęcią ostatecznego zrzucenia z siebie ciężaru ogromnego cierpienia.
Romeo to postać przede wszystkim niejednoznaczna, chociaż wzbudza w czytelniku ogromne współczucie. Gdyby nie bardzo niesprzyjające warunki, w jakich przyszło mu się zakochać, najprawdopodobniej nie popełniłby zbrodni i mógłby rozwijać swoje uczucie w harmonijny normalny sposób. Niestety lawiny złych okoliczności nie dało się już w pewnym momencie powstrzymać.