Analizowany wiersz Kazimierza Przerwy Tetmajer jest przykładem postawy charakterystycznej dla artystów końca XIX wieku. Tendencją występującą w literaturze był dekadentyzm – chylenie się ku upadkowi. Taki obraz społeczeństwa można również odczytać z wiersza.
Dziś – analiza utworu
W wierszu podmiot liryczny zwraca się bezpośrednio do adresata, którego nie znamy. Zastosowanie czasowników w pierwszej osobie liczby mnogiej i zaimków sugeruje, iż podmiot wypowiada się w imieniu zbiorowości – ,,nie tracimy’’, „ pęka w nas’’, „nie mielibyśmy’’. Utwór jest jedenastozgłoskowcem, składa się z dwunastu wersów. Dynamizmu dodają częste przerzutnie, które są istotne w wybranej przez autora formie przekazu. Tekst jest utworem stychicznym, pozbawionym podziału na strofy. O jego rytmie decydują zaś rymy krzyżowe (abab), parzyste (aabb) oraz okalające (abba). W każdych kolejnych czterech wersach przedstawiono inny rodzaj rymów.
Poeta zastosował w utworze szeroką paletę środków stylistycznych. Na pierwszy plan wysuwają się liczne metafory – „choćby nam dano skrzydła Ikarowe, nie mielibyśmy do lotu odwagi”, „serce pęka w nas i we krwi pływa”. W celu wzmocnienia wypowiedzi oraz zwrócenia uwagi na treści autor wielokrotnie sięga po wyliczenia – „zwątpieniem, nudą, szyderstwem, wstrętem i przeczeniem”, „dzieci krytyki, wiedzy i rozwagi”, „kochać, podziwiać i wierzyć”. W tym samym celu pojawiają się również powtórzenia – „my nie tracimy nic, bośmy od razu nic nie przynieśli”, „tak źle, że na złe takie brak wyrazu”. Stosunek autora do podjętych przez niego tematów widzimy dzięki epitetom – „cudzych doświadczeń”, „skrzydła Ikarowe”, „pierwsze, nasze myśli”.
Warto również przyjrzeć się interpunkcji. Na początku stosowana jest prawidłowo, natomiast ostatni wers pozbawiony został kropki, co może podkreślać dekadencki nastrój autora. Ilość przecinków może sugerować, iż podmiot mógłby długo wymieniać kolejne epitety. W tekście niewiele jest jednak myślników. Stosowane są w bardzo konkretnych miejscach – „ Dawniej się trzeba było zużyć, przeżyć, by przestać kochać, podziwiać i wierzyć; dziś – pierwsze nasze myśli są zwątpieniem,’’, „My nie tracimy nic, bośmy od razu
nic nie przynieśli — i tylko nam bywa
tak źle’’.W obu przypadkach można odczytać go jako pauzę, miejsce na refleksję nad dzisiejszym stanem rzeczy. Zastosowane zabiegi są charakterystyczne dla twórczości Młodej Polski.
Dziś – interpretacja wiersza
Kazimierz Przerwa Tetmajer swoim w swoim wierszu idealnie ukazuje nastroje dekadenckie, które towarzyszyły ludziom na przełomie wieków. Cały utwór można odebrać wręcz jako manifest dekadentów. Najważniejszy w utworze jest czas. Wiersz bazuje na kontraście między dawniej – romantyzm, pozytywizm, a dzisiaj – dekadentyzm. Wiersz Tetmajera wskazuje przemianę człowieka pozytywnego w wątpiącego, pełnego sceptycyzmu.