Wisława Szymborska to poetka, która zapisała się w historii literatury polskiej, zdobywając Nagrodę Nobla i z tym często wiele osób ją przede wszystkim kojarzy. Jej dzieła charakteryzowały się dowcipem, lekkością, brakiem patosu i celnymi obserwacjami codzienności. Szymborska bardzo mocno związana była z Krakowem. Wiersz “Koniec i początek” znalazł się w zbiorze o tym samym tytule i opublikowano go w 1993 roku. Poetka napisała go po takich historycznych wydarzeniach jak upadek Związku Radzieckiego i zburzenie muru berlińskiego.
Koniec i początek – analiza utworu
W utworze rozpoznać można trzecioosobowy podmiot liryczny, który relacjonuje czytelnikowi sytuację liryczną, powiedzieć więc można, że zastosowana została liryka pośrednia. Narrator relacjonuje całą sytuację z pewnego dystansu, nie jest w nią bezpośrednio zaangażowany emocjonalnie.
Budowa utworu jest nieregularna. Został on podzielony na strofy o różnej liczbie wersów, można więc określić go jako stroficzny. W tekście nie zostały użyte rymy, jest więc to wiersz biały.
Wiersz napisany został prosty, zrozumiałym językiem, ale pojawia się w nim wiele środków stylistycznych. Są to między innymi epitety, których zadaniem jest opisywać sytuacje, o których mówi podmiot liryczny i oddawać ich charakter – pojawiają się w tekście określenia takie jak “krwawe”, “fotogeniczne” czy “nie urwaną”. Swoistego rytmu wierszowi nadają anafory, na początkach wersów powtarzają się takie słowa jak “ktoś” oraz “i”. Zastosowana została także elipsa – poetka pomija niektóre treści (“„mosty trzeba z powrotem i dworce na nowo”), co nadaje tym wersom zdawkowego charakteru i wymaga od czytelnika domyślenia się danego sensu. Za warstwę poetycką w tekście odpowiada metafora (“przeżarte rdzą argumenty”). Wyliczenia podkreślają, jak wiele rzeczy zawiera autorka w swych krótkich, konkretnych wersach (“w szlamie i popiele, sprężynach kanap, drzazgach szkła”).
Koniec i początek – interpretacja utworu
Wiersz jest refleksją o tym, jak nawet najstraszniejsze wydarzenia i konflikty kończą się, a po nich przychodzi zwykła codzienność i proza życia. Po każdej wojnie ludzkość czeka wiele trudu i pracy przy usuwaniu jej skutków i przywracania świata do ładu. Jest to ten rodzaj pracy, który po prostu musi zostać wykonany. Należy uprzątnąć gruzy, pochować zmarłych, uporać się z krzywdami i zacząć budować wszystko na nowo – mosty, dworce, domy, pamięć, perspektywę, życie.
Wiersz jest także refleksją, że – zgodnie z tytułem – wszystko ma swój koniec i początek, nawet najstraszniejsza wojna musi kiedyś dobiec końca. jest to przesłanie pełen nadziei, które pozwala szukać w przyszłości ulgi i światła, coś, czego można się chwycić, gdy wydaje się, że cierpienie i tragedie nigdy się nie skończą. Jest to prawda znana od początku istnienia świata i ludzkości, jednak za każdym razem, gdy człowiek znajdzie się w centrum wydarzeń, to zapomina o tej uniwersalnej zasadzie.