Pieśń zimowa – interpretacja

Autor: Paula Halik

Kwintus Horacjusz Flakkus został zapamiętany w historii literatury jako Horacy – wybitny rzymski poeta oraz satyryk, który wielką sławę uzyskał już za swego życia. Jest autorem wielu pieśni, doprowadził ten gatunek do perfekcji pod względem formalnym oraz tematycznym. W utworze Pieśń zimowa udziela on porad Taliarchowi, ale jego wskazówki są uniwersalne i przedstawiają odbiorcy podstawy epikurejskiej filozofii.

Pieśń zimowa – analiza i środki stylistyczne

Omawiany wiersz ma budowę stroficzną – jest to pieśń o uroczystym, podniosłym charakterze, złożona z sześciu zwrotek liczących sobie po cztery wersy o zmiennej ilości zgłosek. Zabieg ten nadaje dynamiki oraz różnicuje intonację. Co typowe dla gatunku, występują melodyjne rymy, pojawiają się także przeniesienia fragmentów tekstu do kolejnych wersów, czyli przerzutnie.

W utworze zauważalne są liczne apostrofy, które są charakterystyczne dla liryki zwrotu do adresata, inaczej inwokacyjnej. Wyrażenia te często przyjmują postać ekspresyjnego wykrzyknienia (Patrz!, Resz­tę zdaj Bo­gom, Chcesz mróz od­pę­dzić?, Zwie­dzaj prze­chadz­ki i pole mar­so­we, Nie py­taj co tam ju­tro ci wy­wró­ży, Baw się, uży­waj). Koncepcja omawianego wiersza oparta jest właśnie na nagromadzeniu apostrof. Podmiot liryczny nie ujawnia swej tożsamości, jest to osoba doświadczona przez życie, prawdopodobnie już nie młoda, udzielająca porad odbiorcy i stawiająca się w pozycji mędrca. Zauważalne są także cechy liryki refleksyjnej, osoba mówiąca prezentuje swoje rozważania na temat życia oraz roli, jaką pełnią w nim wszechmocni bogowie.

W utworze zastosowane zostały obrazowe epitety, uplastyczniające przekaz (sabiński dzbanek, rzeki ścięte, marsowe pole, dzionek przeżyty, stare wino). Pojawiają się także wyrażenia o charakterze metaforycznym oraz ożywienia – zimowy krajobraz jest aktywnym uczestnikiem opisywanych wydarzeń (Aż lasy dy­szą pod oki­ścią zgię­te, oni swa­wo­lę Wi­chrów na mo­rzu ukró­cą, rze­ki w bie­gu sta­nę­ły ścię­te). Warstwa stylistyczna utworu nie jest więc szczególnie rozbudowana, jednak mimo to silnie oddziałuje na wyobraźnię czytelników oraz skłania ich do własnych przemyśleń.

Pieśń zimowa – interpretacja

Podmiot liryczny w wierszu zwraca się wprost do Taliarcha – prawdopodobnie swojego ucznia, którego życie oraz pochodzenie nie są w utworze przedstawione szerzej. Wiadomo jednak, że jest to mężczyzna młody, potrzebujący mentora udzielającego mu trafnych rad oraz celnych wskazówek. Osoba mówiąca stawia się w pozycji doświadczonego mędrca, przeżył już wiele i może się swoją wiedzą dzielić z innymi.

Wydarzenia w utworze rozgrywają się podczas mroźnej zimy, być może ta surowa, malownicza pora skłania podmiot do refleksji, inspiruje go do przemyśleń. Choć pogoda jest niesprzyjająca, to jednak nie należy się tym przejmować, warto dostrzegać piękno krajobrazu, wytrzymać przejmujące zimno. Do szczęścia nie potrzeba wcale zbyt wiele. Osoba mówiąca radzi Taliarchowi, aby podziwiał ośnieżone góry, pokryte bielą lasy oraz zmrożone rzeki. Ogrzeje go dobre wino oraz iskrzący się ogień. Na całą resztę mężczyzna nie ma wpływu, musi się zatroszczyć jedynie o swoje przeżycie. Pozostałe kwestie leżą natomiast w rękach bogów, przyszłość nie jest człowiekowi znana, dlatego też bezcelowe jest martwienie się o jutro.

W utworze wyraźne są wpływy filozofii epikurejskiej, głoszącej moralną egzystencję, ale niepozbawioną przyjemności. Młodość szybko przemija, szkoda ją tracić na umartwianie się. Podmiot liryczny zachęca także ucznia do zabawy oraz biesiadowania, poznawania swoich rówieśników, zawierania przyjaźni. Nie powinien spędzać czasu samotnie – na to przyjdzie czas na starość, młodość jest natomiast okresem rozrywki i korzystania z każdego dnia.

Kolejnym ważnym elementem ludzkiej egzystencji jest miłość, Taliarch jest zachęcany do spotykania się z kobietami, aby znaleźć partnerkę na stałe – żonę, z którą spędzi resztę życia. Zanim ją jednak pozna, może swobodnie randkować, próbować różnych związków, czerpać zmysłowe przyjemności.

Podmiot liryczny nie widzi w tym nic złego, ciekawość świata, namiętność oraz niestałość uczuć to cechy nieodłącznie towarzyszące młodości. W tym okresie należy gromadzić różnorodną wiedzę, aby w dojrzalszym wieku przekuć ją w doświadczenie oraz życiową mądrość. Zauważalny jest przychylny stosunek osoby mówiącej do Taliarcha, życzy mu ona jak najlepiej, dzieli się własnymi spostrzeżeniami, udziela rad, zachęca do przeżywania oraz do szczęścia. Z relacji mężczyzn bije sympatia oraz przyjacielskie emocje.

Podsumowanie

Epikurejczycy pragnęli żyć szczęśliwie i harmonijnie, zażywając przyjemności oraz unikając cierpienia. Nigdy jednak nie zapominali o moralności, krytykowali też hedonistyczną przesadę oraz niepohamowanie, umiar był dla nich bardzo istotną wartością. Ich mottem była łacińska sentencja carpie diem (chwytaj dzień), autorstwa samego Horacego, głosząca korzystanie z każdego dnia, czerpanie z życia garściami oraz zaprzestanie martwienia się o przyszłość. Jest ona niepewna i nie leży w rękach ludzi, a w gestii wszechwładnych bogów.

Dodaj komentarz