Konwencja dramatu Antygona Sofoklesa

Autor: Grzegorz Paczkowski

Antygona Sofoklesa to jeden z najbardziej znanych klasycznych dramatów starożytnej Grecji. To właśnie między innymi na tym dziele oparte są wszelkie konwencje, jakie znamy z czasów późniejszych. Sama Antygona zaś do dziś zajmuje bardzo istotne miejsce w kanonie lektur. 

Sofokles w swoim dramacie wykorzystał bardzo wiele konwencjonalnych środków, dzięki czemu dzisiaj możemy mówić o Antygonie jako o dramacie spełniającym w zasadzie wszystkie formalne wymagania antycznej tragedii greckiej. Takie rozważania warto zacząć od kwestii konstrukcji dzieła. Jest ona bowiem wierna tradycyjnej zasadzie trzech jedności: miejsca, czasu i akcji. Miało to konkretny związek ze sposobem wystawiania sztuk w starożytnej Grecji – odbywały się one w trakcie świąt religijnych, często trwały od rana do wieczora i trudno było w sposób wyraźny zmieniać scenografię na oczach widzów. Sofokles ułożył swój dramat tak, by wpisać się w konwencję również pod względem treści. Mamy bowiem do czynienia z bardzo tragiczną historią, z której bohaterowie nie potrafią znaleźć dobrego wyjścia.

Tytułowa bohaterka zmaga się z klątwą, którą została obłożona jej rodzina. Straciła rodziców, z których kazirodczego związku się zrodziła (tak jak jej rodzeństwo). Później straciła w wojnie dwóch braci, a Kreon zakazał pochówku Polinejkesa, zarzucając mu zdradę. Antygona sprzeciwiła się, czym wydała na siebie wyrok śmierci i sama odebrała sobie życie, doprowadzając do innych zgonów w swoim otoczeniu. Sofokles tak ułożył system zależności pomiędzy bohaterami, że nie da się jednoznacznie określić, kto miał stuprocentową rację. Każdy działa według własnych reguł, które są nie do pogodzenia z regułami innych postaci. Wszystko to dzieje się za sprawą przeznaczenia – odwiecznej siły, która kieruje losem każdego człowieka bez względu na jego pragnienia i czyny. Ludzie próbują się wobec niego buntować, lecz przez to ściągają na siebie i swoich bliskich jedynie jeszcze więcej nieszczęść, co również jest cechą charakterystyczną dla starogreckich tragedii. Na to wszystko nakłada się obecność chóru – techniczny zabieg, który nie tylko pozwalał różnicować poszczególne sceny, lecz także komentował bieżące wydarzenia dramatu, przekazując widzom odpowiednią perspektywę, a niejednokrotnie nawet wchodząc w dialog z bohaterami. 

Sofoklesa wraz z Ajschylosem i Eurypidesem uważa się za jednego z najważniejszych dramaturgów starożytnej Grecji. 

Dodaj komentarz