Lalka Bolesława Prusa to dzieło wybitne pod bardzo wieloma różnymi względami. Jednym z nich jest niewątpliwie nowatorskie podejście do narracji w powieści, na które składa się kilka czynników. Był to zabieg niepospolity w czasach, kiedy Lalkę publikowano po raz pierwszy. Z perspektywy czasu jednak wiemy, że wpłynęło to wyłącznie pozytywnie na wydźwięk powieści.
Lalka w głównej mierze posługuje się najbardziej popularnym typem narracji, który najczęściej spotyka się w powieściach realistycznych aż do dzisiaj. Chodzi oczywiście o wszechwiedzącego narratora trzecioosobowego. Narrator ten po prostu opisuje wydarzenia w sposób obiektywny, a także pozwala czytelnikowi dokonać wglądu w myśli różnych bohaterów, czego oni sami zrobić nie mogą. Jednak w dyskusje pomiędzy samymi bohaterami narrator wplata niejako jeszcze jeden tryb narracji. Postaci rozmawiają o sobie nawzajem, ma to formę miejskiej plotki, nieraz legendy, prognozy, lub pomówienia. Dobrze widać to na przykładzie postaci Wokulskiego. Na początku powieści poznajemy go tak naprawdę wyłącznie z plotek, które później okazują się mało zgodne z rzeczywistością. Tak samo jest pod koniec dzieła, kiedy Wokulski znika. Wielu bohaterów ma swoje zdanie na temat tego, co stało się ze Stachem, opowiadają sobie nawzajem legendy i plotki o tym, że był widziany w jednym, lub w innym miejscu, co zamiast prowadzić ich do rozwiązania zagadki, czyni obraz sytuacji jeszcze bardziej mglistym.
Jest jeszcze Pamiętnik starego subiekta, czyli kilka rozdziałów, w których Prus niejako wkrada się w prywatne zapiski Ignacego Rzeckiego. Starszy pan wieczorami notuje wypadki swojego życia, często są to wydarzenia będące przedmiotem fabuły samej powieści. Rzecki czyni to w formie pierwszoosobowej, w dodatku pełni subiektywnej. Powoduje to, że niektóre zdarzenia możemy oglądać z więcej niż jednej perspektywy. Czyni to perspektywę czytelnika szerszą, a jego odbiór całości dzieła pełniejszym. Są również chwilę, w których narracja przybiera formę monologu wewnętrznego, strumienia świadomości. Widać to głównie w przypadku Wokulskiego, który w czasie swoich częstych spacerów i podróży intensywnie myśli o swoim życiu.
Bolesław Prus wykazał się nie lada pomysłowością zamykając na kartach Lalki wiele rodzajów narracji. Nie był to zabieg popularny w jego czasach, więc wielu odbiorców krytykowało go jako niepotrzebnie komplikujący fabułę i zaciemniający obraz akcji. Dzisiaj jednak zdywersyfikowanie sposobu narracji w Lalce oceniane jest wyłącznie pozytywnie jako odważny i nowatorski zabieg literacki, który pod pewnym kątem wyprzedził nurt swojej epoki.