Pinokio to główny bohater powieści autorstwa Carlo Collodiego, która opowiada o drewnianym pajacyku, który bardzo chciał być prawdziwym chłopcem. Jego charakter utrudniał mu to zadanie i wpędzał go co i rusz w kłopoty. Dlatego też pajacyk miał mnóstwo zapierających dech w piersiach przygód, które czytelników mogą nauczyć naprawdę bardzo wielu interesujących i ważnych prawd na temat życia, świata i ludzi, którzy otaczają nas każdego dnia, spośród których nie wszyscy i nie zawsze chcą dla nas dobrze.
Droga do szkoły i teatr marionetek
Dżepetto sprzedał własny płaszcz i cierpiał ogromny chłód, ponieważ jego chatynka była bardzo słabo ogrzewana. Zrobił to jednak, by za uzyskane ze sprzedaży pieniądze kupić Pinokiowi elementarz. Chłopiec był dla staruszka najważniejszy i Dżepetto chciał spełnić jego marzenie o zostaniu pełnoprawnym chłopcem. Kluczem do spełnienia tego marzenia oraz do zapewnienia pajacykowi przyszłości była właśnie edukacja.
Następnego dnia Pinokio maszerował na lekcje, gdy zobaczył, że w mieście występuje teatrzyk marionetek. Ta wizja go zafascynowała, jednak nie był w stanie kupić biletu. Impulsywność wzięła w nim górę – drewniany chłopczyk sprzedał z trudem zdobyty przez Dżepetta elementarz i kupił bilety.
Dostał się na przedstawienie, gdzie podobne do niego kukiełki bawiły publiczność. Bardzo mu się to podobało, a w pewnym momencie został przez marionetki zauważony i wciągnięty na scenę jako ich brat. To nie spodobało się z kolei dyrektorowi teatru, Ogniojadowi, który oskarżył Pinokia o przerwanie spektaklu. Ogniojad był przerażającym mężczyzną, który za karę chciał wrzucić Pinokia do ognia. Ten jedna opowiedział mu swoją historię i tym skruszył serce strasznego olbrzyma.
Dyrektor postanowił go oszczędzić, ale chciał wrzucić do ognia Arlekina. Pinokio nie zgodził się na to i ochronił go w porywie wielkiej, niespotykanej dotąd u siebie odwagi i współczucia. To zrobiło wielkie wrażenie na dyrektorze Ogniojadzie, który następnego dnia postanowił nagrodzić Pinokia za jego odwagę pięcioma sztukami złota. Były to pieniądze przeznaczone dla niego i dla jego ojca, starego i ubogiego Dżepetta, które mogły na dłuższy czas uratować byt ich obu.
Pinokio wyruszył w dalszą drogę, jednak jego lekkomyślność sprawiła, że zaczął chwalić się otrzymaną fortuną przez ulicznymi złodziejaszkami, udającymi kaleków. W ten sposób jednak zaczynała się już kolejna przygoda.