Pan Willy Wonka, jeden z głównych bohaterów powieści Charlie i fabryka czekolady Roalda Dahla, pewnego razu postanowił zorganizować konkurs, którego zwycięzcy będą mogli zostać oprowadzeni po jego czekoladowym królestwie i to osobiście przez gospodarza. Gdy doszło do wielkiego dnia, był bardzo podekscytowany. Z radością powitał wszystkich swoich gości, na których czekał już od bardzo dawna.
Każde dziecko oraz każdego opiekuna powitał osobno, tak, by każdy mógł się poczuć doceniony. Gdy oprowadzał swoich gości po niezliczonych korytarzach, a także podziemnych salach swojej fabryki, by niezwykle miły i nonszalancki. Widać było, że cieszy się ogromnie z tego spotkania. Widać było również, jak bardzo dumny jest z tego wielkiego dzieła, które było dziełem jego życia. Znał każdy centymetr swojej fabryki, traktował ją niemalże jako część własnego ciała. Do każdego się uśmiechał i każdemu chętnie odpowiadał na pytania. Troskliwie ostrzegał swoich gości o wszelkich, nawet najmniejszych niebezpieczeństwach, jakie mogli napotkać w fabryce. Niektóre bowiem wynalazki nie były jeszcze ukończone, a nieostrożne zachowanie w niektórych etapach wycieczki, mogło skończyć się tragicznie. Zresztą kilkoro nieostrożnych i nierozważnych gości pana Wonki doświadczyło tego na własnej skórze.
Pan Willy Wonka to na pewno bohater, którego każdy chciałby spotkać. To, jak zachowywał się wobec swoich gości w trakcie ich wizyty w fabryce czekolady, świadczy o jego głębokim szacunku do drugiego człowieka a także do otwartości na niego, mimo niezbyt miłych doświadczeń w tej kwestii. To naprawdę miły, dobry i ciepły człowiek, który wzbudza sympatię niemal od pierwszych stron powieści, na których się pojawia i wrażenie to pogłębia się wraz z dalsza lekturą.