Protazy – charakterystyka

Autor: Grzegorz Paczkowski

Protazy, czyli Baltazar Brzuchalski, to drugoplanowa postać epopei autorstwa Adama Mickiewicza pt. Pan Tadeusz. Jednak jej drugoplanowość nie oznacza wcale tego, że jej rola w fabule tego wielkiego dzieła jest mniej ważna od innych. Protazy reprezentuje bowiem funkcję woźnego trybunalskiego – ważny urząd, który przestał funkcjonować po trzecim rozbiorze Polski. 

Protazy – charakterystyka postaci

Protazy był człowiekiem w podeszłym wieku, jednak cieszył się wciąż dobrym zdrowiem i nie lada siłą. Jego najbardziej charakterystycznymi cechami są przywiązanie do tradycji oraz dbałość o to, by wszystkie formalne sprawy na dworze były załatwiane zgodnie z literą prawa. Do tego ostatniego predestynuje go jego dawna funkcja, którą pełnił jeszcze przed rozbiorami Polski. Brzuchalski był bowiem woźnym wyznaczonym przez trybunał, co oznaczało, że był odpowiedzialny m.in. za dostarczanie pozwów sądowych i pomoc w rozstrzyganiu konfliktów prawnych. Na pamiątkę swojej dawnej funkcji, Protazy nie rozstaje się z wokandą trybunalską, czyli książeczką, w której spisane są kwestie prawne, za których przestrzeganie sam był kiedyś odpowiedzialny. Brzuchalski czyta tę książeczkę każdego wieczora. Jest przez Mickiewicza nazywany „Ostatnim Woźnym Trybunału”. 

O przywiązaniu woźnego do tradycji świadczy m.in. fakt umiejętności wiązania i składania pasa słuckiego należącego do Sędziego. W Polsce czasów szlacheckich, pas słucki był symbolem dobrobytu i wysokiego statusu społecznego osoby, która go nosiła. Dlatego tak ważna była dbałość o tę część garderoby i umiejętność zakładania oraz zdejmowania go. Protazy jest w tej sztuce biegły i korzysta ze swoich umiejętności ubierając i rozbierając Sędziego, u którego najął się do służby po tym, jak urząd woźnych trybunalskich został zniesiony przez władze carskie.

Protazy z początku jest bardzo negatywnie nastawiony do rodziny Horeszków, jednak po zajeździe i starciu z Moskalami, które to doprowadzają do ugody, zapomina o swoich dawniejszych uprzedzeniach, a nawet zaprzyjaźnia się z Gerwazym

Dodaj komentarz