Groteska to kategoria estetyczna, nad której znaczeniem głowią się filologowie od lat. Jej jednoznaczne zdefiniowanie nie jest takie proste, jak mogłoby się to wydawać, ale na potrzeby rozpatrywania jej w przypadkach konkretnych dzieł literatury można powiedzieć, że jest to sytuacja, w której łączą się ze sobą sytuacje, wydarzenia, postacie lub nastroje skrajnie do siebie nieprzystające pod względem emocjonalnym, by wywołać jeszcze większą reakcję u odbiorcy. To kategoria bardzo popularna w literaturze XX wieku, pojawiła się również w Polsce. Dobrym jej przykładem jest m.in. dramat Sławomira Mrożka, pt. Tango.
Tango jest dziełem groteskowym z samego założenia. Świat przedstawiony dramatu Mrożka jest bowiem światem zbudowanym w sposób paradoksalny, opartym na sprzecznościach, przejaskrawieniach i niedostosowaniu. Widać to przede wszystkim w relacjach rodzinnych w domu głównego bohatera, Artura. On sam, jako przedstawiciel najmłodszego pokolenia, zamiast buntować się i przełamywać wszystkie granice społeczne i wychowawcze, pragnie przywrócenia tradycyjnego ładu, który zaburzają jego rodzice i babcia. Ci z kolei są gorącymi zwolennikami walki ze stereotypami obyczajowymi, seksualnymi, generacyjnymi i społecznymi. Wszystko więc dzieje się na odwrót, niż w sytuacjach codziennych, do których przywykliśmy w świecie rzeczywistym. Babcia Eugenia ubiera się jak hipiska, a jej brat, Eugeniusz, jak zbuntowany nastolatek. Eleonora wraz ze Stomilem to para artystów, którzy dumni są z osiągnięć swojego pokolenia i pragną w tę samą stronę nakierować Artura.
Groteska w Tangu widoczna jest również na poziomie sytuacyjnym. Śmierć Eugenii przebiega w sposób, który mimo powagi takiej sytuacji, wywołuje w zasadzie śmiech. Kobieta w czasie dramatycznej przemowy Artura po prostu oświadcza wszystkim, że umiera i rzeczywiście to robi, chociaż nikt nie chce jej w to uwierzyć. W tym celu kładzie się na katafalku, który w domu obecny był od dekady. Kuriozalne było również jej zachowanie wobec Edka, którego uwielbiała, a nawet starała się naśladować. Znaczenie ma tu również finałowa scena, w której Edek tańczy z Eugeniuszem tytułowe tango nad zwłokami Artura, a cała rodzina bez słowa podporządkowuje się nowej sytuacji. To symboliczny wyraz tego, jak wstrząsające i zarazem trudne do zauważenia i wychwycenia mogą być momenty przekroczenia pewnych granic, spoza których nie da się już wrócić.
Groteska w Tangu jest wyczuwalna w zasadzie na każdym kroku: od konstrukcji bohaterów i ich zachowaniach, przez świat przedstawiony, na wystroju ich domu kończąc. Mrożek użył tej kategorii estetycznej z pełną premedytacją, by uzyskać większą moc oddziaływania na odbiorcę i wzmocnić przekaz dramatu. Dzięki temu z Tanga jeszcze bardziej wypływa absurd współczesnego świata, jego pokrętność i paradoksalność. Miało to bardzo duże znaczenie w latach 60. XX wieku w Polsce, kiedy szara komunistyczna rzeczywistość również wzbudzała skrajne emocje swoją nieprzystawalnością do rozwoju cywilizacyjnego świata.