Praca lekarza-powołanie czy obowiązek? Wypracowanie na podstawie Zdążyć przed Panem Bogiem i innej lektury

Istnieją zawody, które posiadają nieco większy ładunek odpowiedzialności za kształt świata, w którym żyjemy. Często zwykło się o nich mówić, że trzeba mieć do nich powołanie, ponieważ wymagają wyjątkowej odpowiedzialności, rzetelności, cierpliwości albo talentu. Jednym z takich zawodów jest zawód lekarza, który moim zdaniem zdecydowanie musi być poparty powołaniem, co postaram się udowodnić poniższymi przykładami literackimi. 

Zdążyć przed Panem Bogiem – interpretacja tytułu

Zdążyć przed Panem Bogiem to tytuł jednego z najbardziej wstrząsających dzieł dotyczących powstania w warszawskim getcie w 1943 roku. Stworzyła je Hanna Krall w oparciu o rozmowę z Markiem Edelmanem, jednym z jego przywódców, z którym udało jej się spotkać po wielu latach.  Całe dzieło zostało opatrzone niejednoznacznym i bardzo nieintuicyjnym tytułem, który frapuje, intryguje i skłania do uważnego zagłębienia się w całą historię. 

Ludowość jako element romantycznego światopoglądu

Zamiłowanie do ludowości było dla romantyków bardzo istotnym komponentem nie tylko twórczości, lecz także światopoglądu. Było tak z bardzo wielu względów. Prosta wiejska obyczajowość oraz wiara dużo bardziej przemawiały do romantyków, przywiązujących dużą wagę do uczuć i emocji, a także metafizyki.

Poznawcza i mistyczna rola snu w prologu Dziady cz. III

Adam Mickiewicz jako wieszcz, poeta romantyczny oraz twórca mistyczny, bardzo często nawiązywał w swoich dziełach do różnego rodzaju zjawisk ponad naturalnych. Wiele uwagi poświęcił również snom i wizjom, o których twierdził, że nie są jedynie przypadkowym wytworem podświadomości, ale że mogą mieć o wiele większe znaczenie, a nawet być przestrzenią porozumienia wymiaru ludzkiego z boskim. 

Moralizatorski charakter Dziadów cz. II

Dziady cz. II to dzieło w zasadzie w całości ukierunkowane w taki sposób, by przekazywało pewien moralny komunikat odbiorcom. Adam Mickiewicz uwiarygodnił ten przekaz poprze umieszczenie fabuły i bohaterów na granicy świata doczesnego oraz wiecznego. 

Czy duchy wywołane przez Mickiewicza (Dziady cz. II) i Dickensa (Opowieść wigilijna) mogą wzbudzić refleksje we współczesnym nastolatku?

Adam Mickiewicz w Dziadach cz. II oraz Charles Dickens w Opowieści wigilijnej przestawili wpływ świata metafizycznego na bohaterów żyjących na ziemi. W obu utworach duchy nawiedzają ludzi i przedstawiają im swoje życie lub prorokują ich własny los, by osiągnąć określony skutek i ich ostrzec przez wiecznym potępieniem. Czy jednak opowieści tego typu pochodzące sprzed stu lub nawet dwustu lat są w stanie wzbudzić refleksje we współczesnym nastolatku?

Sens moralny dramatu Dziady cz. II

Dramat Adama Mickiewicza, pt. Dziady cz. II nie przez przypadek do dzisiaj stanowi jedno z najbardziej klasycznych dzieł literatury polskiej. Jest to utwór wybitny pod wieloma względami. Nie tylko ukazuje starolitewski zwyczaj duchowy, nie tylko jest napisany wspaniałą polszczyzną poetycką, lecz przede wszystkim przekazuje pewien ogólny i uniwersalny sens moralny, który aktualny jest zawsze, niezależnie od czasów. 

Wesele i Dziady cz. II – porównanie

Wesele Stanisława Wyspiańskiego oraz Dziady cz. II to dwa wybitne dzieła polskiego dramatu. Na pierwszy rzut oka trudno je ze sobą skojarzyć, lecz po głębszym namyśle można bez trudu zauważyć, jak wiele je łączy, mimo że powstawały w odstępach wielu dekad od siebie. 

Dziady cz. IV – porównanie postaw Pustelnika i Księdza

W Dziadach cz. IV Adama  Mickiewicza mamy do czynienia z dialogiem dwóch postaci – tajemniczego Pustelnika oraz chrześcijańskiego Księdza. Spierają się one jednak nie tylko na temat nieszczęśliwego życia tego pierwszego. Ich rozmowa jest emanacją sporu światopoglądowego dwóch pokoleń – romantyków i racjonalistów – który miał miejsce nie tylko w literaturze, lecz także w rzeczywistości. 

Zjawy w Dziadach – charakterystyka, przewinienia i nauka moralna

W Dziadach cz. II Adam Mickiewicz przedstawił ludową wersję tego, co dzieje się z duszami ludzkimi po śmierci. Te z nich, które nie trafiają od razu do nieba, muszą odbyć karę i błąkać się w rozerwaniu pomiędzy życiem a śmiercią. W ten sposób pokutują, a czas i forma tej pokuty zależne są od ich przewinień i grzechów.