Konrad, Kordian, hrabia Henryk – trzy kreacje bohaterów romantycznych w twojej ocenie

Autor: Grzegorz Paczkowski

W literaturze romantycznej bardzo popularne było kreowanie jednostek tajemniczych, skonfliktowanych z całym światem, niosących w sobie krzywdy, nieszczęścia albo traumatyczne wspomnienia. Byli to metafizyczni bojownicy, których emocjonalny bunt przetrwał w pewnej formie do dziś. Oczywiście przyjmowali oni trochę odmienne kształty w zależności od autora, jednak dużo więcej jest w nich podobieństw niż różnic. 

Spis treści

Konrad

Główny bohater Dziadów cz. III Adama Mickiewicza. Wybitny poeta, który przeobraża się w prawdziwego siebie z Gustawa, młodego litewskiego poety, gdy zostaje aresztowany i niesprawiedliwie uwięziony. W więzieniu dojrzewa i staje się wieszczem. Wygłasza wielki monolog, w trakcie którego siłę swoich uczuć równa z siłą mocy boskiej. Domaga się powierzenia mu rządu dusz, dzięki któremu byłby w stanie uwolnić Polskę, a w dalszej perspektywie doprowadzić wszystkie narody świata do szczęścia. Ten szał okazuje się zesłany przez demony, a Konrad mimo ogromnej siły wewnętrznej i wrażliwości nie jest w stanie zrobić nic poza snuciem metafizycznych wizji, chociaż Ksiądz Piotr widzi w nim wyzwoliciela narodu. 

Kordian

Tytułowy bohater dramatu Juliusza Słowackiego. W młodości egzaltowany poeta, który próbuje odebrać sobie życie po tym, jak starsza od niego kobieta, w której był zadurzony, odrzuca jego miłość. Potem wyrusza w wielką podróż po świecie, by skonfrontować swoje myślenie o nim z rzeczywistością. Niestety czekają go tam kolejne rozczarowania. Przekonuje się m.in. że nikt nie jest zainteresowany pomocą zniewolonej Polsce, a Polacy muszą wyzwolić się sami. Dochodzi w Kordianie do metafizycznej przemiany, rodzi się w nim dojrzały i zdeterminowany patriota, który jest w stanie poświęcić życie dla wolności ojczyzny. Postanawia samodzielnie dokonać zamachu na cara, lecz słabnie w ostatniej chwili i daje się złapać. Moim zdaniem Kordian to przykład na to, jak zwodniczy może okazać się zbyt wielki zapał emocjonalny do jakiejś sprawy. Mężczyzna był poetą, a nie spiskowcem, jednak zmyliła go jego własna gorączka emocjonalna, przez co podjął się działań,których nie był w stanie wykonać. 

Hrabia Henryk

Główny bohater Nie-Boskiej komedii Zygmunta Krasińskiego. Arystokrata, człowiek zawieszony emocjonalnie pomiędzy metafizyczną miłością do poezji, a przyziemną rolą męża i ojca, z którą nie daje sobie rady i która go nudzi. Opuszcza rodzinę, czym doprowadza ją do nieszczęścia. Wraca i postanawia odkupić swoje winy stanięciem na czele zrywu arystokracji w obronie przed nadciągającą rewolucją. To jednak również mu się nie udaje. Arystokracja przegrywa, a sam Henryk odbiera sobie życie. To postać tragiczna, chociaż większość nieszczęść, jakiego go dotknęły, sprowadził na siebie samodzielnie. 

Dodaj komentarz