Polska epopeja narodowa – Pan Tadeusz Adama Mickiewicza – to utwór, którego jednym z najważniejszych wątków jest tęsknota za ojczyzną odczuwana przez człowieka, który w wyniku historyczno-politycznych zawirowań musiał tę ojczyznę opuścić i to w momencie dla niej bardzo istotnym. Nie jest to oczywiście powiedziane wprost, ale ilość odniesień, jakie Mickiewicz zawarł w Panu Tadeuszu, a które dotyczyły Rzeczypospolitej, a w szczególności Litwy, oraz pieczołowitość z jaką to uczynił, świadczy o tym, że kierowała nim ogromna tęsknota do kraju, w którym się urodził, wychował i spędził dużą część młodości.
Każdy z nas ma jakieś wspomnienia z dzieciństwa. Przestrzeń świata w oczach dziecka jest ograniczona do domu, podwórka, kilku ulic, jakiegoś parku czy placu zabaw. Człowiek dopiero poznaje ów świat, dlatego wszystko jest dla niego ciekawe, nowe, warte poznania i zapamiętania. Dlatego też „kraj dzieciństwa” można rozumieć metaforycznie jako „małą ojczyznę”, w której człowiek przyszedł na świat, spędzał najwcześniejsze lata swojego życia, dorastał. Dla Adama Mickiewicza, największego polskiego wieszcza, któremu zawdzięczamy powstanie epopei narodowej, Pana Tadeusza, krajem dzieciństwa była Litwa, a w szczególności wiejskie okolice Nowogródka. Melancholia i sympatia do tych miejsc była w przypadku Mickiewicza zintensyfikowana poprzez przymusowe od niej oddalenie, najpierw poprzez zesłanie do Rosji, a później przez emigrację polistopadową. W 1834 r. ukazał się w Paryżu Pan Tadeusz, który jest pięknym, lirycznym dowodem tego, jak ogromne znaczenie dla Mickiewicza był kraj jego dzieciństwa.
W Panu Tadeuszu oprócz epickiej opowieści o konflikcie Sopliców z Horeszkami, w której tle trwają zabory Polski oraz odbywają się wielkie wyprawy wojenne Napoleona Bonaparte, mamy do czynienia z ogromną ilością odniesień czy opisów elementów kultury lub natury, które są wyrazem tęsknoty Mickiewicza za Litwą. Wieszcz wychowywał się w dość idyllicznych warunkach, bardzo dużo miał do czynienia z naturą, która właśnie dlatego zajęła bardzo ważne miejsce w jego późniejszej dojrzałej twórczości. Zapamiętał krainę swojego dzieciństwa jako przestrzeń wypełniona ludźmi, którzy są dla siebie w dużej mierze serdeczni, pomagają sobie nawzajem, kochają ojczyznę, wierzą w Boga i żyją w zgodzie z rytmem natury i z sobą nawzajem. To zaowocowało takim a nie innym wizerunkiem Soplicowa w Panu Tadeuszu. Jest to przecież arkadyjskie wręcz miejsce, które wypełniają postacie, metaforycznie rzecz ujmując, unoszące się nieco ponad ziemią.
Mickiewicz urodził się już po trzecim rozbiorze Polski, ale można domyślać się, że na wsi, gdzie przyszedł na świat, jego skutki były dostrzegalne dużo później i dużo mniej niż na przykład w wielkich ośrodkach miejskich. Dlatego kraj jego dzieciństwa to kraj wolny, wolna Litwa, w której słowa takie jak „rozbiór” czy „zabór” to tylko niewyraźne echa nierealnych problemów z rozmów dorosłych. To wpłynęło na wprowadzenie do Pana Tadeusza wielu bohaterów, których poznajemy jako urzędników państwowych – są to urzędy, które funkcjonowały do samego końca niepodległości Polski pod koniec XVIII wieku (podkomorzy, wojski, stolnik, asesor, rejent, itd.). To również echo dzieciństwa Mickiewicza.
Mickiewicz w Panu Tadeuszu dał również świadectwo stosunków międzyludzkich oraz tradycji szlacheckich, jakie zapamiętał z własnego dzieciństwa i z własnej młodości. Polowania, uczty czy sejmiki to wszystko zwyczaje, których na pewno doświadczał jako młody chłopak i które utkwiły w nim, w jego pamięci równie mocno jak litewska przyroda. Nie było więc mowy, by i te rzeczy nie znalazły odpowiedniego sobie miejsca w epopei narodowej.
Jak więc widać na przykładzie Pana Tadeusza Adama Mickiewicza, kraj dzieciństwa ma ogromne znaczenie dla kształtowania się charakteru, wartości oraz poczucia estetyki i w ogóle wrażliwości każdego człowieka. Być może gdyby nasz wieszcz narodowy urodził się i wychowywał w innym miejscu, nie odczuwałby zanim w czasie emigracji takiej tęsknoty, by tak dokładnie sportretować je w dziele i by zagrało ono właściwie główną rolę w utworze, który od prawie dwustu lat uważany jest za jedno z największych arcydzieł literatury narodowej. Każdy człowiek ma coś, co mógłby nazwać krajem dzieciństwa, nawet jeżeli jest to tylko okolica własnego domu, szkoła, skrzyżowanie dwóch najbliższych ulic, itp. Nawet najbardziej banalną przestrzeń bowiem, nasz pamięć z biegiem czasu ubarwi do rangi młodzieńczej idylli.