Czereśnie – interpretacja

Sytuacja liryczna z wiersza ma pogodnie nastroić odbiorcę. Wiejski krajobraz drzew wprawia podmiot liryczny w pogodny i dobry nastrój, przebywanie na łonie natury daje jej ogromną radość, którą chce się podzielić. Odnajduje w sielskim życiu spokój i harmonię. Podoba mu się życie odmierzane przez pory roku, moment zakwitania czy dojrzewania owoców. Można to potraktować jako pewnego rodzaju symbol ludzkiego życia — człowiek, podobnie jak drzewo, rośnie, potem kwitnie, a następne staje się dorosły (dojrzałe owoce). Po tym okresie przychodzi czas odpoczynku, moment regeneracji. Czereśnia po tym znów zakwitnie, człowiek ma jednak jedno życie, a jedyne co może zrobić, to zostawić po sobie potomstwo, którego życie będzie przedłużeniem tego cyklu. 

Wizja w utworze jest sielankowa, przypomina mityczną Arkadię. Panuje tu spokój, szczęście, nic nie zakłóca harmonii, człowiek tworzy jedność z naturą. Podmiot liryczny nie musi się niczym martwić, powoli i spokojnie zbiera dojrzałe owoce, obserwuje staw, w którym odbijają się piękne drzewa, poranna rosa błyszczy na trawie. Pośpiech i stres są mu obce, przypomina to wspomnienie z dzieciństwa. Czuje się bezpiecznie, spokojnie. Utwór został wydany niedługo po pierwszej wojnie światowej, dlatego możliwe, że poeta uciekał do tego obrazu w trakcie jej trwania lub jest to dla niego sposób wyrażania radości związanej z jej zakończeniem. Wielu autorów (głównie związanych z pismem „Skamander” i później od niego nazywani skamandrytami) dwudziestolecia chciało skupić się na wesołych tematach, nie myśleć o cierpieniu i rozliczaniu ze spraw związanych z zaborami. Wiersz można uznać więc za odskocznie od trudnej tematyki, jak i pochwałę dla życia wiejskiego stojącego w przeciwieństwie do życia mieszczan, których Tuwim wyjątkowo nie lubił i dawał temu upust w swojej twórczości (m.in. „Mieszkańcy”, „Wiosna”, „Chrystus miasta”).

Dodaj komentarz

x