Cezary Baryka z Przedwiośnia Stefana Żeromskiego oraz Zenon Ziembiewicz z Granicy Zofii Nałkowskiej to dwóch bohaterów, którzy w podobnym momencie dziejowym próbowali znaleźć dla siebie miejsce w świecie oraz żyć według powziętych w młodości reguł i wartości. W przypadku obu mężczyzn jednak życie gorzko zweryfikowało młodzieńcze postanowienia.
Cezary Baryka to polskiego pochodzenia Rosjanin, urodzony i wychowany w zamożnej rodzinie w Baku, gdzie najpierw angażuje się w propagandę komunistyczną, a potem na własnej skórze doświadcza okrucieństwa wojny i rewolucji bolszewickiej, co raz na zawsze zmienia jego patrzenie na życie. W wyniku zbiegu okoliczności trafia w niedługi czas później do dopiero co odrodzonej Polski, gdzie napotyka na warszawskich komunistów. Chce tego samego co oni, ale wie, że rewolucyjna droga, za którą optują prowadzi jedynie do jeszcze większych nieszczęść i do jeszcze większej niesprawiedliwości. Nie potrafi zgodzić się również z Szymonem Gajowcem, dawnym ukochanym swojej matki, obecnie pracownikiem Ministerstwa Skarbu, który próbuje przekonać młodzieńca do programu reform strukturalnych w nowym państwie.Cezary pozostaje wierny swoim przekonaniom, które nie pozwalają mu na jednoznaczne opowiedzenie się po żadnej ze stron. Traumatyczne doświadczenia upośledzają rozwój emocjonalny chłopaka, dlatego podczas wizyty w Nawłoci poprzez nieodpowiedzialne flirtowanie z wieloma kobietami naraz doprowadza do nieszczęścia. Cezary Baryka jest człowiekiem niepotrafiącym znaleźć dla siebie i dla swoich myśli odpowiedniego miejsca w dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości, ale nie próbuje ułatwić sobie tej kwestii wybierając którąś z łatwych dróg.
Zenon Ziembiewicz jako młody człowiek poprzysiągł sobie, że będzie inny niż jego rodzice. Ojciec, rządca folwarku w Boleborzy, wiódł hulaszczy tryb życia i zdradzał swoją żonę, niespecjalnie nawet się z tym kryjąc. Matka Zenona zamiast porzucić nieszanującego jej męża, dobrotliwie wybaczała mu niewierność i pozwalała zrzucać na siebie odpowiedzialność za folwark. Kiedy Zenon dorósł okazało się, że dotrzymanie własnych obietnic z czasów młodości nie jest wcale takim łatwym zadaniem. Rozpoczął pracę w tendencyjnym czasopiśmie, w którym pisał to, co podyktował mu jego szef, a co nie zawsze było zgodne z poglądami Ziembiewicza, tylko dlatego że ów przełożony opłacał mu studia. W niedługim czasie okazało się, że Zenon jest podobny do swojego ojca również w kwestii stosunku do kobiet: mimo że był żonaty, zdradzał swoją ukochaną z kochanką, która w dodatku zaszłą z nim w ciążę. Zenon zmusił ją do aborcji, co z kolei wywołało w dziewczynie uraz psychiczny. Ziembiewicz dzięki swojej uległości w kwestii światopoglądowej zyskuje posadę prezydenta miasta. Na początku wypełnia swoją funkcję wzorowo, jednak z czasem zadanie to zaczyna go przerastać. Podczas strajku każe strzelać do manifestantów, co przekreśla jego dalszą karierę. Zbiega się to w czasie z zamachem na jego życie przeprowadzonym przez jego byłą kochankę, w wyniku którego traci wzrok. Ostatecznie Zenon Ziembiewicz odbiera sobie życie.
Zarówno Cezary Baryka jak i Zenon Ziembiewicz byli naznaczeni trudnymi warunkami, w których przyszło im się wychowywać, budować swój światopogląd. Panowie jednak bardzo różnie na te doświadczenia zareagowali. Baryka zyskał hardość, która nie pozwalała mu w przyszłości przystąpić do żadnej z walczących stron, Zenon stał się człowiekiem uległym, który dostosowywał się zawsze do tego, czego wymagali od niego ludzie. Nie znamy finału historii Cezarego, jednak Ziembiewicz poniósł za swoje postępowanie najwyższą karę.