Hiperbola to środek stylistyczny, polegający na nienaturalnym wyjaskrawieniu pewnych cech (charakteru bądź wyglądu) w celu ukazania czytelnikowi innej perspektywy. Gdy chcemy pokazać jakąś negatywną cechę, możemy ją ukazać w sposób przerysowany, przesadny, by uświadomić odbiorcy, na czym polega jej ocena. Hiperboliczne ukazanie danego zjawiska gwarantuje nam, że nasz przekaz mocniej i na dłużej wpisze się w pamięć. Hiperbola to naprawdę często używany środek stylistyczny, nie tylko dawniej, lecz także współcześnie.
Hiperbolizacją posłużył się między innymi Marek Nowakowski w swoim opowiadaniu, pt. Górą „Edek”. Jest to krótkie dzieło opowiadające o prozaicznej sytuacji, jakiej wszyscy byliśmy zapewne świadkami wielokrotnie. Na zatłoczonej ulicy pełnej samochodów szukających miejsc parkingowych, jeden kierowca zajmuje „bezprawnie” miejsce upatrzone wcześniej przez innego kierowcę. Problem polega na tym, że pierwszym kierowcą był człowiek lichej budowy ciała, elegancko ubrany i w okularach. W dodatku poruszał się małym fiatem. Jego miejsce zajął zaś w arogancki sposób mężczyzna w dużym fordzie, człowiek potężnej postury, zdradzającej siłę fizyczną, a także ubrany w sposób, który podkreślał jego wojowniczą naturę.
Wygląd obu bohaterów został przez Nowakowskiego przejaskrawiony po to, by zwrócić uwagę czytelników na różnice w ich postawach. Historia przedstawiona w opowiadaniu dowodzi, że brutalna i bezmyślna siła zawsze wygra z podejściem wyważonym, intelektualnym i uczciwym. Ta prozaiczna sytuacja, dzięki zastosowaniu w niej hiperbolizacji, uświadamia nam, że tak proste nieporozumienia są metaforą większych problemów, z jakimi mierzy się dane społeczeństwo, ponieważ kultura społeczna zbudowana jest na kulturze indywidualnej poszczególnych jednostek. W momencie, kiedy ludzie nie zachowują się kulturalnie, trudno jest wymagać takiego zachowania od ogółu.
Inny, choć nie mniej sugestywny rodzaj hiperbolizacji, odnaleźć można w Reducie Ordona Adama Mickiewicza. Ten bardzo podniosły poemat opowiada o generale, który prowadzi bój z Moskalami. Widząc, że nie przetrwa kolejnego ataku, decyduje się wysadzić swój szaniec, poświęcić życie, byle tylko nie oddać Moskalom broni i amunicji. W utworze hiperbolizacji poddany jest wizerunek cara. Władca Rosji ukazany jest jako istota ponadludzka. To człowiek, który jednym zmrużeniem powiem potrafi skazać na śmierć lub darować życie. Zmarszczenie jego czoła powoduje zesłanie tysięcy ludzi na Syberię, a gest ręki – rzucenie wielkich armii do boju i poświęcenie setek tysięcy istnień dla własnych korzyści politycznych.
Jednocześnie car zostaje nazwany tchórzem, ponieważ rządzi swoimi poddanymi przy pomocy strachu. Sam nie nadstawia karku za sprawę, którą uważa za słuszną. Boi się i wysługuje się niewinnymi ludźmi. Cecha ta nie byłaby pewnie aż tak kompromitująca, gdyby Mickiewicz wcześniej nie użył hiperbolizacji i nie stworzył wizerunku cara jako istoty niemal boskiej. Później jednak okazuje się, że boskość tej istoty wynika jedynie z aparatu terroru i zastraszania poddanych. Jego postawa skonfrontowana jest z postawą polskich dowódców, zwłaszcza Ordona, który nie dość, że staje do walki wraz ze swoimi żołnierzami, to jeszcze gotów jest oddać własne życie, byle tylko w najmniejszym stopniu nie dopomóc wrogom.
Hiperbolizacja to potężna „broń” literacka, która może być stosowana na wiele różnych sposobów. Dzięki niej autor zwraca uwagę czytelnika konkretny problem i zwiększa swoją szansę na uświadomienie go, jak dany problem społeczny czy ogólnoświatowy należy traktować, by go zmniejszyć lub z nim walczyć.