Napisz list do Adasia Niezgódki w którym poinformujesz go że bardzo chciałbyś się z nim zaprzyjaźnić

Autor: Grzegorz Paczkowski

Drogi Adasiu,

na początku proszę Cię, wybacz, że zwracam się do Ciebie tak bezpośrednio, ale czytałem o Tobie tyle, że czuję się tak, jakbyśmy znali się od lat, choć obaj mamy tych lat jeszcze bardzo niewiele. Piszę do Ciebie, by wyznać Ci, jak bardzo zaimponowała mi Twoja postawa, której dowody odnalazłem w Akademii Pana Kleksa. Uważam to za bardzo dojrzałe, że mając niełatwe warunki, udało Ci się wykonać wielką pracę, by stać się otwartym, koleżeńskim, rezolutnym i wzbudzającym zaufanie chłopcem. Sam niekiedy też mam kłopot z tym, by wykonać wszystko tak, jak wymagają ode mnie tego rodzice, lub nauczyciele w szkole. Nie wynika to z mojej złej woli, ja się naprawdę bardzo staram. Niektórych rzeczy po prostu jeszcze nie umiem.

Dlatego też tak bardzo chciałbym Cię poznać, a gdyby było to możliwe – nawet się z Tobą zaprzyjaźnić. Być może kolegując się z Tobą, byłbym w stanie brać z Ciebie przykład i nauczyć się od Ciebie tych umiejętności, których mi jeszcze brakuje. Wiem, że teraz na pewno masz mnóstwo kolegów i koleżanek, i nie musi Ci być potrzebny kolejny przyjaciel. Wiedz jednak, że jeśli zdecydowałbyś się nawet na rozmowę ze mną, to postaram się pokazać Ci się z jak najlepszej strony. Umiem dobrze grać w piłkę i szybko dobieram bardzo zabawne rymy do słów, które ktoś mi podaje. Nie można się ze mną nudzić i wydaje mi się, że to nas łączy. 

Wiem, że do posiadania takich cech charakteru jak Twoje, wystarczy odbyć kurs w Akademii Profesora Ambrożego Kleksa. Niestety wiem również, że do tej elitarnej placówki przyjmowani są tylko chłopcy, których imiona zaczynają się na literę A. Moje imię zaczyna się na literę B., więc w sumie nie jestem daleko, ale pewnie to by nie wystarczyło. Ponawiam więc swoją prośbę, a właściwie propozycję. Bardzo chciałbym zostać Twoim kolegą, a jeśli nie masz czasu na spotkanie, odpisz chociaż na ten list. Być może uda nam się nawiązać przyjaźń korespondencyjną. To by była dopiero zabawa i nowość!

Pozdrawiam Cię Adasiu bardzo serdecznie i załączam najszczersze wyrazy podziwu oraz przyjaźni

Mam nadzieję, że do szybkiego zobaczenia

Bolesław

Dodaj komentarz