Wiersz pt. „Gdybym był młodszy” Adam Asnyk napisał latem 1868 roku. Utwór ten ukazuje uczucia nieszczęśliwie zakochanego mężczyzny, któremu bardzo podoba się młodsza dziewczyna. Muzykę do wiersza Adama Asnyka napisał Jan Karol Gall.
Gdybym był młodszy – analiza utworu
Utwór zbudowany jest z siedmiu pięciowersowych strof, ma regularną budowę. Zostały w nim zastosowane wersy pięciozgłoskowe oraz ośmiozgłoskowe. W wierszu występują rymy krzyżowe. Podmiot się ujawnia, są tu zastosowane czasowniki w pierwszej osobie liczby pojedynczej, dlatego wiersz ten można zaliczyć do liryki bezpośredniej. Podmiot liryczny może być utożsamiany z samym autorem wiersza. Jest mężczyzną dorosłym, dużo starszym od dziewczyny i w niej zakochanym.
Stylistyka utworu jest dość okazała. Zastosowane są w nim metafory np.: ” boś więcej promieniejąca od gwiazd na niebie”, anafory:” gdybym był młodszy”, wykrzyknienia: Boś więcej promieniejąca od gwiazd na niebie!”, „Gdybym był młodszy!”, Bo widzę szczęścia za wiele, gdybyś kochała!”, niedopowiedzenia: „w swą przeszłość pokrytą mgłami, i piję wino…” czy epitety: „najsłodszy nektar”, „piękna dziewczyno”. Podmiot liryczny używając apostrofy zwraca się do dziewczyny, widać to np. w słowach:„gdybym był młodszy, dziewczyno”, „jasny aniele”, „boś ty jest moim natchnieniem i słońc jasnością”, „motylu złoty”, „patrzę, piękna dziewczyno”.
Gdybym był młodszy – interpretacja
Adam Asnyk napisał ten wiersz latem 1868 roku, kiedy to spędzał wakacje w Szczawnicy. Wówczas trzydziestoletni poeta zauroczył się w dużo młodszej, szesnastoletniej dziewczynie. Niestety była to miłość nieodwzajemniona, stąd wiersz ten jest wypełniony smutkiem, żalem i złością nieszczęśliwie zakochanego mężczyzny. „Gdybym był młodszy! / Piłbym, ach wtenczas, nie wino, / Lecz spojrzeń twoich najsłodszy / Nektar, dziewczyno!”. Podmiot liryczny czuje ogromne pretensje i rozgoryczenie z powodu upływającego czasu. Uzmysławia sobie, że jest coraz starszy, kiedy jego zaloty odrzuciła piękna, młoda dziewczyna.
Podmiot liryczny pijąc wino, próbuje zapić smutek związany z odrzuceniem. Uważa, że gdyby był młodszy zamiast teraz w samotności i przygnębieniu pić wino spędzałby czas z piękną ukochaną i cieszyłby się jej cudownymi spojrzeniami. Podmiot liryczny porównuje dziewczynę do anioła: „Ty byś mnie kochała, Jasny aniele…”, idealizuje kobietę, posługuje się przy tym metaforami, porównując dziewczynę do anioła oraz gwiazdy na niebie. „Na tę myśl pierś mi zadrżała, / Bo widzę szczęścia zawiele, / Gdybyś kochała!” – z jednej strony mężczyzna wie, że różnica wieku między nimi jest zbyt duża, a mimo to nie może przestać snuć fantazji o tym jaki byłby szczęśliwy gdyby dziewczyna także go kochała. „Boś więcej promieniejąca / Od gwiazd na niebie!” , „Wzgardziłbym słońca jasnością / I wiosny tchnieniem” – kobieta jest dla podmiotu lirycznego dużo piękniejsza niż słońce, czy nawet wiosna.