Charlie i fabryka czekolady – streszczenie

Autor: Grzegorz Paczkowski

Charlie i fabryka czekolady autorstwa Roalda Dahla to jedna z najsłynniejszych powieści dla dzieci, która cały czas zyskuje nowe rzesze wielbicieli w coraz to nowszych pokoleniach czytelników. O niesłabnącej popularności historii o Willym Wonce, jego magicznej fabryce oraz małym Charliem Buckecie świadczy przynajmniej kilka jej ekranizacji na przestrzeni wielu lat. Istotnie trudno sobie wyobrazić utwór, który z większą gracją i w jeszcze ciekawszy sposób łączy wspaniały fantastyczny świat, o którym marzy każde dziecko, z bardzo prosto (chociaż nie nachalnie) podaną ważną życiową mądrością, którą można zabrać ze sobą na wszystkie przyszłe lata. Warto znać Charliego i fabrykę czekolady, zwłaszcza, że jest to dobra lektura zarówno dla najmłodszych, jak i dla tych nieco starszych czytelników. Zawsze bowiem warto przypomnieć sobie o tym, jakimi wartościami najlepiej kierować się w życiu, a co się w nim kompletnie nie opłaca. 

Charlie i fabryka czekolady – streszczenie krótkie

Charlie i fabryka czekolady to powieść, która opisuje życie młodziutkiego chłopca – Charliego Bucketa. Pochodził z bardzo ubogiej rodziny, która mieszkała w biednej chatce niedaleko wielkiej fabryki czekolady Willy’ego Wonki. Fabryka fascynowała Charliego, który z przyjemnością słuchał opowieści o jej właścicielu. Pewnego razu Wily Wonka wypuścił partię czekolady, gdzie ukrył pięć Złotych Talonów, których znalazcy mieli uzyskać prawo do zwiedzania fabryki. Charlie nie znalazł swojego Talonu w jedynej czekoladzie, jaką otrzymywał od rodziców na urodziny i był smutny. Chłopak znalazł jednak pieniądze na ulicy i zakupił dodatkową tabliczkę czekolady, gdzie znalazł Złoty Talon. 

Następnego dnia wszyscy wygrani zgromadzili się pod fabryką czekolady i zostali przyjęci wraz ze swoimi opiekunami przez pana Willy’ego Wonkę. Gospodarz oprowadzał ich po ogromnej fabryce i jej podziemiach, zapoznawał ich z Umpa-Lumpami, małymi magicznymi stworzeniami, które pomagały mu w produkcji zamiast ludzi, a także pokazywał najnowsze wynalazki i maszyny. Niestety nie wszystkie dzieci były posłuszne i stosowały się do zakazów i reguł gospodarza. Augustus zaczął pić z rzeki, którą płynęła czysta czekolada i został wessany w rurę służącą do robienia pianek. Wiolet spróbowała gumy o maku trzech dań obiadowych, lecz wynalazek nie był ukończony i dziewczynka napuchła i zaczęła fruwać. Veruca próbowała przywłaszczyć sobie jedną z wiewiórek pracujących w Hali Orzechowej, lecz łebskie gryzonie poradziły sobie ze złodziejką i wepchnęły ją do zsypu na śmieci. W końcu Mike uległ wypadkowi w Hali Telewizyjnej, gdzie zastosował na sobie wynalazek służący do emisji czekolady w telewizji, w wyniku czego zmniejszył się do jednego cala. 

Pozostał tylko Charlie oraz jego dziadek. Willy Wonka zwierzył się im, że całe zamieszanie ze zwiedzaniem fabryki wymyślił po to, by znaleźć swojego następcę, ponieważ sam nie czuje się już na siłach, by prowadzić fabrykę. Pragnął znaleźć kogoś, kto podchodziłby do dzieła jego życia z szacunkiem i miłością, a nie z zachłannością czy wyrachowaniem. Charlie zdał test najlepiej, okazał się idealnym kandydatem. Odtąd miał zarządzać fabryką czekolady, a cała jego rodzina miała zamieszkać w niej wraz z nim, by pomagać mu w pracy, dopóki nie będzie on w stanie poradzić sobie z tym zadaniem samodzielnie. Willy Wonka za pomocą magicznej windy zabiera chłopca i jego dziadka do domu, by obwieści dobrą nowinę całej familii, a potem przenieść ją do jej nowego, bezpiecznego domu w fabryce czekolady. 

Charlie i fabryka czekolady – streszczenie szczegółowe

Głównym bohaterem utworu jest mały chłopiec, Charlie Bucket. Pochodzi on z bardzo ubogiej rodziny, która oprócz niego składa się z jego rodziców oraz czworga dziadków. Wszyscy mieszkają w jednym niewielkim domu, natomiast pracuje tylko ojciec Charliego – pracuje w fabryce pasty do zębów. Dom państwa Bucketów znajduje się tuż obok wielkiej i tajemniczej fabryki czekolady należącej do człowieka nazywającego się Willy Wonka. 

Charlie zafascynowany był fabryką, ponieważ uwielbiał czekoladę, jednak ze względu na ubóstwo rodziny, mógł liczyć na ten smakołyk jedynie raz do roku, w dzień swoich urodzin. Chłopiec uwielbiał jednak słuchać opowieści o panu Wonce i jego fabryce, które snuł jego dziadek, Joe. Dziadek opowiedział Charliemu między innymi o tym, że dawno temu sam hinduski książę zamówił u pana Wonki wykonanie pałacu z czekolady. Cukiernik wywiązał się z umowy, jednak budowla rozpuściła się szybko na słońcu. Dziadek Joe wspominał również o tym, że od bardzo dawna w fabryce nie pracują żadni ludzie. Kiedyś przedsiębiorstwo zatrudniało mnóstwo osób, jednak konkurencja zaczęła wysyłać do pracy u Wonki swoich szpiegów w celu wykradzenia jego tajemniczych receptur. Willy Wonka zwolnił wszystkich pracowników, jednak po dłuższym czasie fabryka wznowiła produkcję. Krążyły plotki, że w fabryce pracują małe magiczne istoty, które produkują czekoladę. 

Dodaj komentarz