Arkadiusz Swidrygajłow to jeden z czarnych charakterów powołanych do życia przez Fiodora Dostojewskiego w powieści, pt. Zbrodnia i kara.
Charakterystyka Swidrygajłowa
Swidrygajłow to człowiek z gruntu zły, choć – jak to źli ludzie mają w zwyczaju – stara się sprawiać pozory szlachetnego i prawego, co jednak udaje mu się w bardzo niewielkim stopniu. Był to mężczyzna w średnim wieku, wyglądający jednak młodziej. Był dosyć przystojny, choć w jego twarzy, okolonej jasnymi włosami i tego samego koloru gęstą brodą, było coś niepokojącego, nieszczerego. Miał również jasnoniebieskie oczy, które nie pasowały do jego aparycji. Ubierał się zawsze elegancko i gustownie, mógł sobie na to pozwolić, ponieważ był człowiekiem bardzo majętnym, pochodził bowiem ze szlachty.
Charakter Swidrygajłowa nie prezentował się już tak okazale jak jego strój. Swidrygajłow był bowiem człowiekiem podłym, a kolejne fakty objawiające się wraz z biegiem fabuły Zbrodni i kary tylko potwierdzają jego złą sławę. Miał on za sobą pobyt w więzieniu, gdzie trafił z powodu długów związanych z uprawianiem hazardu. Wybawiło go małżeństwo z Marfą Pietrowną, które to małżeństwo nie było jednak szczęśliwe właśnie z jego powodu. Nie dość, że mężczyzna nawet nie próbował udawać, że jest wierny żonie, to jeszcze był skory do awantur, poniżał ją, a nawet bił. Wielu ludzi właśnie w porywczym charakterze Swidrygajłowa upatrywało przyczyny przedwczesnej śmierci Marfy Pietrowny. Arkadiusz był również hazardzistą, alkoholikiem i erotomanem. Miewał skłonności fizyczne ku nieletnim dziewczętom, czym jedną z nich doprowadził do samobójstwa (podobnie jak jednego ze swych służących). Był więc nieprawdopodobnie okrutny i podły. W pewnym momencie próbował uwieść Dunię, siostrę Raskolnikowa, która pracowała w jego domu jako guwernantka. Dziewczyna jednak postawiła mu się, co ten odebrał jako potwarz. Próbował nawet po prostu kupić ją od Raskolnikowa. Myślał, że pieniędzmi da się załatwić każdą sprawę. Waśnie przy pomocy pieniędzy próbował zadośćuczynić Duni i Rodionowi za wyrządzone im krzywdy. Zaopiekował się również osieroconym potomstwem Marmieładowów. Skończył śmiercią samobójczą przygnieciony przez ciężar wyrzutów sumienia i schizofrenicznych majaczeń.
Swidrygajłow to postać jednoznacznie negatywna. Był on człowiekiem złym do tego stopnia, że kiedy już się opamiętał (choć tak naprawdę nie wiadomo czym powodowana był jego zmiana pod koniec życia), nie był w stanie naprawić całego zła, jakie uczynił. Jest to symboliczny wyraz tego, że o bycie dobrym człowiekiem należy starać się całe życie, a nie tylko i wyłącznie pod jego koniec, gdyż wtedy jest za późno.