Zaufanie do drugiego człowieka jest absolutną podstawą tworzenia jakichkolwiek relacji między ludzkich. W dzisiejszych czasach o prawdziwe zaufanie niestety jest coraz trudniej. Bez niego jednak nie da się stworzyć prawdziwej i pełnowartościowej przyjaźni ani miłości. Jeśli coś wzbudza nasz niepokój albo niepewność u drugiej osoby, najprawdopodobniej nie będziemy w stanie jej zaufać i powierzyć swoich uczuć, emocji i myśli. Tego rodzaju kwestie były bardzo często poruszane w literaturze, do której warto zaglądać, by przekonać się co na ten temat do powiedzenia mieli dawniejsi i współcześni autorzy.
Mały książę Antoine’a de Saint Exupery’ego to powiastka filozoficzna znana dzisiaj chyba na całym świecie. Historia o małym chłopcu opiekującym się swoją niedużą planetą porusza serca czytelników od wielu lat i wciąż zdobywa serca nowych pokoleń. Pewnego dnia na planecie Księcia pojawiła się Róża, piękny kwiat, który wprowadził chaos w uporządkowane życie chłopca. Róża była przepiękna, jednak bardzo narcystyczna i zakochana w sobie. Wmówiła oczarowanemu nią chłopcu, że łączy ich miłość, a skoro tak, powinien spełniać wszystkie jej zachcianki.
Od początku Mały Książę nie czuł, że jest to właściwe, ale nie miał argumentów, by to powiedzieć. W końcu zdecydował się na międzyplanetarną podróż, w czasie której chciał zrozumieć czym jest przyjaźń i miłość. Odwiedzał wiele planet, ale dopiero na Ziemi spotkał Lisa, który potrafił mu wyjaśnić te kwestie w odpowiedni sposób. Okazało się,że Róża oszukiwała chłopca, korzystała z jego niewiedzy i naiwności, by karmić swoją próżność. Mały Książę miał więc racę, nie mając pełnego zaufania do Róży od początku.
Zaufanie było podstawą funkcjonowania i działalności osób w czasie okupacji niemieckiej II wojny światowej służących w konspiracji. Opowiada o tym choćby powieść reportażowa Aleksandra Kamińskiego, pt. Kamienie na szaniec. Jej głównymi bohaterami byli Tadeusz Zawadzki „Zośka”, Maciej Aleksy Dawidowski „Alek” oraz Jan Bytnar „Rudy”. Ci trzej młodzi ludzie poświęcili swoją młodość, by walczyć o wolną ojczyznę. Każdego dnia narażali się na niebezpieczeństwo, ponieważ za swoją działalność mogli zostać aresztowani, a nawet zabici. Żeby mogli odnosić sukcesy, musieli być pewni siebie samych, ale przede wszystkim swoich towarzyszy. Musieli sobie bezgranicznie ufać.
Zaufanie to zostało wystawione na próbę, gdy „Rudy” dostał się do niewoli gestapo. Jego przyjaciele już po paru dniach zorganizowali słynną „Akcję pod Arsenałem” i odbili przyjaciela, który jednak był już tak skatowany, że zmarł po paru dniach. Postawa bohaterów Kamieni na szaniec świadczy o bezgranicznym zaufaniu, którym darzyli się ludzie, którym przyświecał wielki cel. Bez niego żadna akcja na pewno nie miałaby szans powodzenia.
W życiu należy uważać również na przesadne zaufanie. Takim Stanisław Wokulski, główny bohater Lalki Bolesława Prusa darzył Izabelę Łęcką, przed którą wszyscy życzliwi ludzie go ostrzegali. Wokulski ufał swoim uczuciom,myśląc za pewne, że tak wielka miłość nie może pozostać niezrealizowana. Przez bardzo długi czas postępował w tej kwesti bardzo nierozsądnie, czym doprowadził do sytuacji, w której zaprzepaszczenie nadziei na udany związek z Izabelą, o mały włos nie zakończyło się odebraniem sobie przez niego życia. Od tamtej jednak pory bohater zamknął się w sobie na tyle, że trudno było od niego wymaga, że jeszcze kiedykolwiek zaufa nie tylko jakiemukolwiek człowiekowi, lecz także – a może właśnie przede wszystkim – własnym uczuciom.
Zaufanie to jedna z najbardziej podstawowych rzeczy, na które trzeba zwracać uwagę w relacji z innymi osobami. Co jednak okazuje się równie ważne, ufać należy też samemu sobie, ponieważ to ze sobą należy się pogodzić, zanim wejdzie się w jakąkolwiek relację z innymi ludźmi. Można spokojnie stwierdzić, że bez zaufania żadna relacja międzyludzka, żadna przyjaźń i żaden związek nie mają większych szans na powodzenie i przetrwanie dłuższego czasu.